"Marzę o wyjeździe do słonecznej Hiszpanii"
W słoneczne, wtorkowe popołudnie wybraliśmy się do Strzelec Opolskich, aby spotkać się z 17 letnią Mileną. Czekała na nas w swoim przytulnym mieszkaniu, razem z Mamą. Nasza Marzycielka to bardzo sympatyczna, spokojna oraz rozważna osoba. Rozmowa z nią upłynęła nam w bardzo miłej i ciepłej atmosferze. Milena z uśmiechem na ustach opowiadała nam o szkole oraz zamiłowaniu do tańca nowoczesnego. Zapytana natomiast o marzenie, rozpromieniona myślą o nim, szybko pozwoliła nam je poznać. Największym marzeniem Milenki jest wyjazd do słonecznej Hiszpanii. Obecnie Milena jest już uczennicą trzeciej klasy Liceum Ogólnokształcącego w swojej rodzinnej miejscowości. Bardzo poważnie myśli nad czekającą ją maturą, która otworzy jej drogę i przybliży do wymarzonych studiów medycznych. Po 2 godzinnej wizycie, w czasie której poznaliśmy marzenie naszej nastoletniej Marzycielki, wyszliśmy pokrzepieni do działania w realizacji marzenia, uśmiechem i błyskiem w oku Mileny, które rysowały się na jej buzi w czasie rozmowy o marzeniach. Dziękujemy Milenie i jej Mamie za miłe przyjęcie. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy byś mogła spędzić niezapomniane chwile w wymarzonej przez Ciebie Hiszpanii!
  

To był dla nas wszystkich niezwykły dzień...zwiastujący zresztą cudowny cały tydzień. Pierwszy podniebny lot, pierwsze rzeczywiste poznanie miejsca, gdzie prawie zawsze świeci słońce a ludzie się do siebie uśmiechają, pierwsza kąpiel w spienionym oceanie, tropikalna roślinność...marzenia się naprawdę spełniają! Zachowanie Mileny było dla mnie najpiękniejszym dowodem jej szczęścia.

Teneryfa to największa i jak niektórzy twierdzą najbardziej urokliwa z Wysp Kanaryjskich. Playa de las Americas to tętniące życiem miejsce, pełne turystów z różnych stron świata. Słoneczna promenada, centra handlowe, liczne bary, kawiarnie, dyskoteki. Dni spędzone na cudnej plaży, z brązowym piaskiem wulkanicznym, kąpielach w oceanie, w urokliwych knajpkach przy dźwiękach hiszpańskiej muzyki i z flamenco w tle, na spacerach i podziwianiu malowniczej okolicy mijały zdecydowanie zbyt szybko. Milena była zauroczona. Ostatni dzień minął pełen wzruszeń, pozytywnych emocji i odrobiny żalu, że to już koniec. Jednak spełnione marzenie daje wiarę w kolejne!

Wspomnienia pozwalają przetrwać ciężkie chwile, dają wiarę i nadzieję...bo życie jest piękne i nic nie dzieje się bez przyczyny...choć czasem trudno w to uwierzyć!