„Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia”

W poniedziałkowe popołudnie wybraliśmy się z Anną do Marzycielki Aleksandry. Po dotarciu na miejsce zostaliśmy ciepło przywitani przez mamę oraz siostrę bliźniaczkę dziewczynki. Aleksandra jest bardzo wesołą dziewczynką.

Od początku zwróciła uwagę na zielony kolor naszych fundacyjnych koszulek oraz balonów. Obie dziewczynki otrzymały od nas podarunki fundacyjne w postaci misia, piłeczki oraz słodyczy. Trafiliśmy w dziesiątkę, bo jak się okazało Aleksandra uwielbia jeść słodycze. Już od początku próbowaliśmy dowiedzieć się od dziewczynki co lubi robić i co sprawia Jej najwięcej radości. Niestety na wstępnie nie udało nam się dowiedzieć z tego względu, iż dziewczynka była dosyć nieśmiała. Nie poddawaliśmy się jednak, ponieważ chcieliśmy bardzo poznać Naszą Marzycielkę. Po chwili Aleksandra wraz z mamą zaprosiły nas do pokoju, gdzie znajdowało się wiele sprzętów rehabilitacyjnych i wielka huśtawka. Dziewczynka usiadła na huśtawce i od razu pojawiła się radość  widoczna w Jej uśmiechu. Wtedy ponownie zaczęliśmy dowiadywać się co jest Jej największą radością i o czym marzy. Na nasze pytania nie mówiła nic, zaś pokazywała nam na huśtawkę. Oznaczało to dla nas tyle, że Aleksandra najbardziej cieszy się z huśtania się. Chwilę pospacerowaliśmy z Aleksandrą po Jej domu, a gdy dziewczynka się zmęczyła usiedliśmy razem i ponownie zaczęliśmy rozmowę na temat marzeń. Ty razem na nasze pytania odnośnie największego marzenia, dziewczynka pokazywała na obrazkach, że Jej marzeniem jest huśtawka/hamak ogrodowy. Spośród wielu obrazków Aleksandra wybrała to jedno zdjęcie, które okazało się Jej marzeniem. W między czasie Aleksandra zajadała się słodyczami i bawiła się balonikami.

Niestety godzina robiła się już późna a my musieliśmy się zbierać, ale jesteśmy pełni nadziei na szybkie spełnienie tego marzenia.

 Aleksandro, nie tylko dałaś nam marzenie, lecz dałaś nam siłę potrzebną do jego spełnienia.

Relacja : Tomasz Bednarz

„Każdy wielki sen zaczyna się od Marzycieli.

Zawsze pamiętaj, masz w sobie siłę,

cierpliwość i pasję dotarcia do gwiazd, aby zmienić świat”

      W sobotnie popołudnie wybraliśmy się na spełnienie marzenia Aleksandry. Wydawało się, że to spełnienie zostanie okraszone kroplami deszczu, jednakże ku naszej radości na czas spełnienia zawitało słońce. Przed przyjazdem rodziny wraz z dyrektorem sklepu „Obi” przygotowywaliśmy huśtawkę dla specjalnego gościa. Tutaj w tym miejscu chcielibyśmy serdecznie podziękować sieci sklepów budowlanych „Obi” za adopcję marzenia. Bez Państwa zaangażowania nie udało by się tak szybko spełnić tego marzenia.

Aleksandrze towarzyszyli rodzice oraz Jej siostra. Obie dziewczyny otrzymały misie by ten dzień stał się jeszcze milszy. Spełnienie marzenia miało miejsce w salonie sklepu „OBI”. Aleksandra miała za zadanie odnalezienie huśtawki. Marzycielka lubi spacery, dlatego czuła się przeszczęśliwa widząc ogromną przestrzeń do chodzenia. Krótko przechadzając się po sklepie wraz z wolontariuszką Madzią, Marzycielka natrafiła na swoją wymarzoną huśtawkę. Na początku Ola nie była pewna czy to jest Jej prawda, jednakże po chwili już wiedziała, że Jej marzenie się spełnia. Pierwszy kontakt z huśtawką był dosyć nieśmiały, lecz z biegiem czasu coraz bardziej cieszyła się i pojawiał się na Jej twarzy nieśmiały uśmiech. Oczywiście Marzycielka usiadła i przetestowała huśtawkę. Na Jej twarzy dało się zobaczyć szczęście ze spełnionego marzenia. Na koniec naszego spotkania zrobiliśmy kilkadziesiąt pamiątkowych zdjęć. Z radością pożegnaliśmy się z Aleksandrą i Jej rodziną

Olu, dziękujemy Ci za Twoje piękne marzenie. Życzymy Ci wspaniałego odpoczynku na nowej huśtawce i spełnienia kolejnych Twoich marzeń.

Relacja : Tomasz Bednarz