Moim marzeniem jest:

obejrzenie spektaklu "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" z udziałem głównych bohaterów filmu o Harrym Potterze

Gabriela, 14 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Łódź

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

spotkanie - poznanie marzenia

2017-04-12

To nasz drugi wyjazd z Mileną do pełnej energii Gabrysi. Za pierwszym razem zostawiliśmy ją z głową pełną pomysłów na spełnienie swojego marzenia z czterech kategori, które jej zaproponowaliśmy. Tym razem też nas nie zawiodła. Zarówno jeśli chodzi o swój entuzjazm, jak i o odkrycie przed nami swojego marzenia. Rozmowy z tą nastolatką to temat rzeka, ale my chcieliśmy poznać to jedno najważniejsze marzenie..Mimo domowej, cudownej atmosfery, w której człowiek może się zatracić i czuje się jak u siebie, wiedzieliśmy jaki jest cel naszej wizyty. Kolejny raz ciężko nam było pożegnać się i wrócić do naszych codziennych zajęć. Na osłodę wyjazdu od Gabrysi i jej rodzinki, zostało nam kolejne wyzwanie które chcielibyśmy spełnić. Największym marzeniem tej urodzonej optymistki jest obejrzenie spektaklu "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" z udziałem głównych bohaterów filmu o Harrym Potterze.
Zważywszy na pasję, o której cały czas nas przekonywała, dołożymy wszelkich starań by za jakiś czas na twarzy Gabrysi zagościł kolejny uśmiech radości, który podczas spędzonego z nią czasu jej nie opuszczał.
Dziękujemy że dałaś nam zastrzyk bardzo pozytywnej energii i postawiłaś przed nami zadanie do wykonania.

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:
Milena Żerek, e-mail: lodz@mammarzenie.org, tel.: 509 836 553

spełnienie marzenia

2018-07-05

Czasem marzenia innych nas onieśmielają. Są odważne, inspirujące, a często tak wielkie, że brakuje słów. Marzenie Gabrysi było piękne i czyste w całej swej postaci i składała się na nie cała masa ozdobników, oparta na prawdziwej, czystej radości. Radości do życia, do świata i do drugiego człowieka. Gdy poznaliśmy naszą Marzycielkę, wiedzieliśmy, że będziemy częścią czegoś niezwykłego i wielkiego.

Tak więc w czwartek 5 lipca wybrałam się wcześnie rano po Gabrysię i jej Mamę, by wyruszyć z nią w niezwykłą podróż do krainy z jej ukochanych książek - krainy Harrego Pottera. Miejsce docelowe  - Londyn, a dokładnie Palace Theatre, gdzie dzieje się magia - grany jest spektakl “Harry Potter i przeklęte dziecko”. Podczas lotu Gabrysia była bardzo podekscytowana i cieszyła się wszystkim, co ją otaczało. Każdym maleńkim szczegółem. Wszędzie dookoła było pełno jej uśmiechu i czystej radości. Kiedy dotarliśmy do teatru nasza Marzycielka oniemiała. Była wzruszona a szczęście, którym emanowała udzielało się wszystkim dookoła. Podczas spektaklu było tyle radości, uśmiechów, wzruszeń… Kiedy pierwsza część spektaklu dobiegła końca, Gabrysia miała w sobie tyle emocji, że nie można było się na widok jej szczęścia nie wzruszyć.

Wiedzieliśmy, że to nie koniec - przed nami kolejny dzień pełen wrażeń, który zakończony będzie drugą częścią spektaklu, czego Gabrysia nie mogła się doczekać. Następnego dnia od samego rana  - zwiedzanie Londynu. Był przejazd szalonym, pędzącym londyńskim metrem, czerwonym Double Decker Bus, legendarna czerwona budka telefoniczna, London Eye, Green Park i oczywiście wizyta na placu Buckingham Palace oraz zwiedzanie wielu  innych pięknych, londyńskich zaczarowanych miejsc. Druga część spektaklu była dla Gabrysi apogeum szczęścia. Na koniec klaskała chyba najgłośniej spośród wszystkich widzów. Spektakl był fantastyczny. Pełen magii i wzruszeń. Gabrysia stwierdziła, że po raz kolejny sięgnie po powrocie do książek o Harrym Potterze, ja w sumie także. Ostatniego dnia jako wisienkę na torcie zaplanowaliśmy zwiedzanie Museum Madame Tussauds, gdzie Gabrysia mogła znaleźć wielu swoich idoli, co ją bardzo ucieszyło. Naszą podróż z Londynem zakończyliśmy w tym punkcie oglądając krótki film w 4d, co także było nowością i ogromną przyjemnością dla Gabrysi.

Pełni wzruszeń, szczęścia i poczucia spełnienia ruszyliśmy na lotnisko, gdzie dobiegała końca nasza podróż z Londynem, ale na pewno nie z książkami czy magicznym światem Harrego Pottera. Gabrysia podczas całego pobytu w rękach miała kolejną książkę, którą zaczęła w samolocie drodze do Londynu, a skończyła w drodze powrotnej, również w samolocie.

Wiem, że przygoda z Harrym i z Londynem, to początek przygód i marzeń Gabrysi.

Nasza Marzycielka po takiej dawce magii i szczęścia jest odważniejsza i gotowa do ich spełniania, z tym samym emanującym czystym dobrem uśmiechem.

To było piękne, że mogliśmy na chwilę przenieść się z nią w niezwykły świat, który ma w sobie.