Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2017-04-11
W dniu 11.04.2017 r. Mieliśmy przyjemność pojechać do Słupska do naszej nowej marzycielki Patrycji. Powitała nas Patrycja, jej mama i siostra. Podczas spotkania Patrycja opowiadała nam o swoich największych pasach, czyli zwierzętach, muzyce, malowaniu . Wśród zwierząt Patrycja najbardziej lubi psy i konie. W domu posiada królika, ale podobno niegrzeczny
spełnienie marzenia
2018-06-15
Marzenie o wyjeździe do Londynu udało się zaplanować w czerwcu, w okresie ciepłym i pełnym słońca. Nasza przygoda rozpoczęła się z samego rana, na lotnisku w Gdańsku, gdzie już czekała Patrycja razem z mamą. Wspólnie przeszłyśmy kontrolę bezpieczeństwa i udałyśmy się na pokład samolotu. Około godziny 12 wylądowałyśmy na lotnisku Stansted i skierowałyśmy się do autobusu, który przewiózł nas w samo serce Londynu. Po zakwaterowaniu w apartamencie na 32 Haymarket wybrałyśmy się na zwiedzanie jednego z najbardziej znanych obiektów w stolicy Anglii – London Eye. Po wykupieniu biletów miałyśmy okazję podziwiać miasto z góry, z przejażdżką w nietypowych przeszklonych wagonikach. Wieczorem skierowałyśmy się na Kings Cross zwiedzić peron 9 ¾, ze względu na szczególne zamiłowanie Patrycji do Harrego Pottera. Następny dzień spędziłyśmy niezwykle aktywnie, wycieczkę rozpoczynając w National Gallery, gdzie miałyśmy okazję podziwiać dzieła dawnych mistrzów. Następnie spacerkiem przeszłyśmy w się kierunku Buckingham Palace, oficjalnej rezydencji brytyjskich monarchów, gdzie mogłyśmy zrobić ciekawe zdjęcia straży londyńskiej. Kolejnym punktem naszego dnia było zwiedzenie Tower Bridge i Tower of London, zabytków architektonicznych położnych od siebie w niedalekiej odległości. Patrycja była szczególnie zachwycona mostem, ponieważ właśnie na nim był kręcony teledysk do piosenki One Direction – ulubionego zespołu naszej marzycielki J Ostatni dzień przeznaczyłyśmy na zwiedzanie British Museum, jednego z największych na świecie muzeów historii starożytnej. Po dużej dawce historycznej wiedzy odetchnęłyśmy głęboko w cudownym St James’s Park, a wieczorem wybrałyśmy się na pożegnalną kolację do Chinatown.
To był wspaniały wyjazd, z całego serca dziękujemy Patrycji za tak niezwykłe marzenie i za to, że mogliśmy je spełnić!