Oto relacje z pierwszego spotkania napisana przez nowego kandydata na wolontariusza Karola:

We Wtorek w piękny, słoneczny dzień miałem zaszczyt odwiedzić swoją pierwszą Marzycielkę, nie ukrywam czułem ekscytacje, a chwilami stres czy dam radę. Nigdy nie miałem okazji spełnić czyjegoś marzenia więc wyobrażałem sobie siebie co ja bym zrobił gdyby ktoś przyszedł do mnie i powiedział „słuchaj dzisiaj spełnię Twoje marzenie tylko powiedz jakie” Sama myśl o tym sprawiała, że czułem się wypełniony radością, więc zrozumiałem jak wiele szczęścia można ofiarować drugiej osobie przez jeden mały gest.

Gdy dojechaliśmy na miejsce z ulicy ujrzałem górkę, a na niej piękny drewniany dziecięcy domek, brakowało tylko kurzej łapki i wszystko by wyglądało jak z bajki. W okienku pojawiła się nie jedna twarz a dwie twarze małych dziewczynek. Jedna szybko wbiegła z domku natomiast druga tam została. Postanowiliśmy wejść do miejsca w którym znajdowała się Kalinka. W prawdzie była małomówna więc pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy to taka, że chyba się nie dowiem o marzeniu dziewczynki co mnie wprawdzie troszkę zmartwiło.

Po chwili wpadliśmy na świetny pomysł, aby nasza Marzycielka namalowała swoje marzenie, a my na chwile opuścimy domek. Pomysł okazał się rewelacyjny ponieważ po naszym powrocie Kalinka wręczyła nam kartkę na której było napisane marzenie, a co lepsze marzenie było również namalowane !!!

Kalinka napisała, że chciała by mieć drona z kamerką i pilot w którym również będzie kamerka dzięki której będzie mogła oglądać krajobraz jaki ją otacza z lotu ptaka.

Powiedziałem Kalince, że z pewnością spełnię jej marzenie bo któż by nie chciał widzieć piękna, które nas otacza oczami ptaka. Zauważyłem jak nieśmiałej Kalince przez chwile pojawił się uśmiech na twarzy, który mnie jeszcze bardziej uszczęśliwił. Dobiegł koniec naszej wizyty musieliśmy się pożegnać, abym wrócił do miejsca gdzie mogę spełnić marzenie małej Kalinki i niebawem do niej wrócić.

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:

Marcin Czerwiński e-mail: marcin.czerwinski@mammarzenie.org

tel.: 883-664-444

16 Maja w piękny słoneczny dzień udaliśmy się do Kalinki aby przekazać jej marzenie, którym był dron. Po przybyciu do szpitala nie było nam łatwo znaleźć Kalinkę, ponieważ nie było jej na oddziale. Na szczęście pewna Pani pokierowała nas na koniec korytarza gdzie siedziała Kalinka wpatrując się w okno. Podeszliśmy do niej, przywitaliśmy się i powiedzieliśmy, że udało nam się spełnić jej marzenie. Dostrzegłem w jednym momencie radość na twarzy Kalinki, która w końcu będzie mogła latać swoim dronem po niebie. Do tego wpadliśmy na pomysł aby dodać do marzenia telefon z którego będzie mogła obserwować co się dzieje na niebie. Sam czułem się podekscytowany ponieważ nie sądziłem, że w swoim życiu będę mógł spełnić kogoś marzenie i dać tyle radości. Po wręczeniu drona zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie, pożegnaliśmy się i wyruszyliśmy w drogę, aby spełniać kolejne marzenia.