Moim marzeniem jest:
ZknM - wolontariusz FMM Agnieszka Markowska
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2017-03-11
W sobotnie marcowe popołudnie wybraliśmy się do Radymna, aby spotkać się z Mateuszem. Chcieliśmy poznać jego marzenie. Po około godzinnej podróży, bez większych problemów dotarliśmy na miejsce. Chłopak mieszka na obrzeżach miasta. Z okien domu ma widok na niewielki zalew, który jest lokalną atrakcją.
Drzwi otworzył nam sam Mateusz. Zaprosił nas do środka i przedstawił swoją mamę, która okazała się bardzo sympatyczną osobą. Po miłym i serdecznym przyjęciu przeszliśmy do rozmowy o celu naszej wyprawy. Dowiedzieliśmy się, że Mateusz interesuje się sportem. Jego ulubioną dyscypliną jest koszykówka. Sportowych idoli ma głównie zza oceanu. Są to między innymi Kobe Bryant, czy Marcin Gortat. Z tym drugim miał on już przyjemność się spotkać aż dwukrotnie w swoim życiu. Na oglądaniu i kibicowaniu się nie kończy, bowiem marzyciel również należy do drużyny koszykarskiej. Jego pasją jest także gra na gitarze. Można powiedzieć, że Mateusz jest zwolennikiem "mocnego brzmienia". I to właśnie z muzyką związane jest jego marzenie.
Mateusz marzy o dobrym zestawie Hi-Fi, na którym będzie mógł słuchać swoich ulubionych utworów w jak najlepszej jakości dźwięku.
Mamy nadzieję, że szybko uda nam spełnić marzenie Mateusza. Zadbamy, aby już na swoje 18-ste urodziny, które obchodzi w maju mógł zrobić głośną imprezę w tej spokojnej okolicy. Sąsiedzi i rybki z zalewu z pewnością mu wybaczą.
Relacja: Szymon Michna
spełnienie marzenia
2017-06-07
Po długim czasie w końcu nadszedł ten dzień, w którym miało się spełnić marzenie Mateusza. Było to początek czerwca, późny wieczór , kiedy wybraliśmy się do Naszego Marzyciela. Marzenie miało się spełnić podczas spotkania na treningu drużyny, w której grał Mateusz.
Na miejscu pojawiliśmy się trochę wcześniej by ustalić ostatnie szczegóły niespodzianki, którą przygotowaliśmy dla naszego Marzyciela. Następnie schowaliśmy się w schowku na sprzęt i oczekiwaliśmy tylko na przybycie Mateusza. Gdy Mateusz pojawił się na miejscu jeden z jego kolegów dał nam znak po czym wyszliśmy z „cienia” i wręczyliśmy mu tort, wraz w wymarzonym prezentem. Na twarzy naszego Marzyciela widniało zaskoczenie połączone z radością. Następnie wszyscy wspólnie zjedliśmy tort po czym Mateusz wraz z drużyną przystąpili do treningu, ale my również na tym skorzystaliśmy w końcu trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi. Potem jeszcze chwile czasu spędziliśmy na rozmowie, lecz czas nieubłaganie mijał i nadszedła chwila pożegnania. Na koniec wręczyliśmy jeszcze naszemu Marzycielowi pamiątkowy dyplom oraz zrobiliśmy kilka zdjęć, po czym wyruszyliśmy w drogę powrotną.
Dodatkowo bardzo chciałbym podziękować trenerowi wraz z drużyną oraz Mamie naszego Marzyciela za pomoc w zorganizowaniu tej niesamowitej niespodzianki, Mateuszu również dziękujemy Tobie za to wspaniałe marzenie, bo bez tego to wszystko by się nie wydarzyło i zawsze pamiętaj – Nigdy nie przestawaj marzyć!
Pragnę złożyć serdeczne podziękowania Agnieszce Markowskiej - wolontariuszce naszego oddziału oraz jej mężowi za przekazanie funduszy z akcji Zamień Kwiaty na Marzenia na spełnienie niniejszego marzenia.
Relacja : Kamil Wierzbicki