relacja wkrótce.... :)

Kasia to nie tylko wyjątkowa nastolatka, ale przede wszystkim Marzycielka – rozumiejąca wagę marzeń, ich potrzebę, a przede wszystkim moc. Tak więc, gdy tylko Kasia wypowiedziała swoje największe marzenie – rower, wiedziałyśmy, że musimy je szybko spełnić, by jak najszybciej dodać Kasi sił i sprawić, żeby wyzdrowiała. Oczywiście po to, by móc nowym rowerem udać się na wycieczkę np. nad morze.

Działałyśmy w wielkiej konspiracji z cudownymi Rodzicami Kasi (jesteśmy pod wrażeniem, rzadko zdarzają się rodzice, którzy wyręczają nas – wolontariuszy), tak aby spełnienie marzenia było wielką niespodzianką dla Kasi. I tak się właśnie stało! Razem z Asią weszłyśmy do izolatki Kasi i zaprosiłyśmy ją do świetlicy. Na początku trochę nie chciała z nami iść, ale Asia przekonała ją siłą argumentów. A kiedy weszłyśmy do świetlicy, gdzie Kasia ujrzała swój wymarzony rower, czas stanął w miejscu, zmęczenie odeszło, a choroba zniknęła… na ten jeden magiczny moment. Kasia była bardzo zdziwiona, a radość biła z jej oczu. To dopiero niespodzianka! Uśmiechałyśmy się z Asią do siebie – tak naprawdę uwielbiamy robić niespodzianki, które okazują się spełnieniem najskrytszych marzeń. Tak to właśnie z nimi jest, że spełniają się wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewamy. Rower okazał  się idealny, wymarzony! Kasia dała się namówić i wsiadła na niego, by przejechać parę metrów i go wypróbować. Podarowałyśmy Kasi także osobisty kask – z napisem KASIA, co wywołało kolejny uśmiech na twarzy naszej wspaniałej Marzycielki.

Kochana Kasiu – marzenia naprawdę się spełniają i dają nam wiele pozytywnej energii. Teraz to już wiesz, więc nigdy nie przestawaj marzyć. Niech to marzenie, ten zastrzyk radości pozwoli wygrać Ci z chorobą. My trzymamy bardzo, bardzo mocno kciuki! Nigdy się nie poddawaj. Choroba nie wie, z kim zadarła! To prawdziwy zaszczyt poznać Ciebie i Twoją cudowną Rodzinę. Dziękujemy.

Z całego serca dziękujemy Sponsorowi za spełnienie marzenia Kasi. Dziękujemy za kolejną pomoc, za zaufanie,  za wiarę w moc i magię marzeń. Za wsparcie. Mogłabym tak wymieniać bez końca… Dziękujemy.