Do naszej Marzycielki wybrałyśmy się pełne pozytywnej energii i z przeczuciem, że będzie to bardzo miła wizyta. Nie pomyliłyśmy się. Zostałyśmy przyjęte przez cztery cudowne Panie: Marcelinę – naszą Marzycielkę, a także przez Jej mamę, ciocię
i babcię.

Marcelina to spokojna i nieśmiała szesnastolatka, która bardzo lubi psy, a szczególną sympatią darzy rasę buldoga francuskiego. Choć na razie nie jest to możliwe, to
w przyszłości chciałaby mieć takiego psa. Inną pasją Marzycielki jest muzyka. Od wielu lat jest wierną fanką zespołu One Direction, który pochodzi z Londynu. To piękne miasto Marcelina chciałaby zwiedzić. Nasza Marzycielka jest niezwykła, ma wiele pasji, marzeń. Wierzy, że już niedługo będzie mogła je spełnić.

Marcelina interesuje się modą i kosmetykami. Jest na bieżąco ze wszelkimi nowinkami. Ma talent do wykonywania makijażu, często próbuje nowych rodzajów, a Jej modelkami są ciocia albo mama. Postanowiłyśmy podarować jej coś co będzie związane z Jej hobby. Naszym prezentem była książka znanej Youtuberki, która opisuje w niej jak zrobić domowe kosmetyki. Marcelina bardzo się ucieszyła, a my jeszcze wtedy nie wiedziałyśmy, że nasz lodołamacz będzie taki istotny.

Nasza Marzycielka nie musiała długo się zastanawiać nad swoimi trzema marzeniami. Szybko uporała się z rysowaniem i mogła opowiedzieć nam co jest bliskie Jej sercu. Największym marzeniem Marceliny jest spotkanie z Jej ulubioną Youtuberką Ewą Grzelakowską - Kostoglu znaną bardziej jako Red Lipstick Monster. Nasza Marzycielka ją uwielbia, szczególnie porady dotyczące makijażu. Lubi oglądać jej filmiki
i próbować różnych kosmetycznych trików. To właśnie książkę swojej ulubionej Youtuberki dostała Marcelina od nas w prezencie. Co za zbieg okoliczności! A może przeznaczenie? Marzycielka chciałaby móc porozmawiać ze swoją idolką, ma do niej wiele pytań.

Marcelino, dziękujemy Ci za to wspaniałe marzenie. Przed nami wielkie wyzwanie, żeby pomóc Ci je spełnić, ale zrobimy wszystko żeby to zrobić!

Jako wolontariusze Fundacji Mam Marzenie zawsze dajemy z siebie 100% żeby spełnić marzenia naszych Marzycieli. Szukamy różnych sposobów na zebranie środków, albo na dotarcie do znanej osoby z którą Marzyciel chce się spotkać. Choć robimy wszystko co w naszej mocy, niestety nie zawsze udaje nam się spełnić pierwsze marzenie. Są czasem sytuacje, które są poza naszą kontrolą. Kiedy nie udaje się spełnić pierwszego marzenia, nie tracimy ani zapału ani chęci. Staramy się aby Marzyciel mimo wszystko mógł poczuć się szczęśliwy. Tak jest w przypadku Marceliny, naszej utalentowanej szesnastolatki, która uwielbia wykonywać makijaże i z tym właśnie wiąże swoją przyszłość.

Aby poznać kolejne marzenie Marceliny, ucięliśmy sobie z nią krótką pogawędkę przez telefon. Marzycielka, jak zwykle grzeczna i miła, opowiedziała nam o swoim kolejnym pragnieniu. Poprzez swoją chorobę i skutki uboczne leczenia, niestety nie ma wielu możliwości spotykania się ze swoimi znajomymi, a bardzo Jej na tym zależy. Dlatego marzeniem Marceliny jest Iphone 7. Dzięki niemu będzie mogła być w stałym kontakcie z przyjaciółmi. Będzie mogła też śledzić na portalach społecznościowych swoją ulubioną Youtuberkę Red Lipstick Monster.

W pewne niedzielne południe wybrałyśmy się do naszej Marzycielki – Marceliny. Od naszego ostatniego spotkania minęło sporo czasu, dlatego też wiedziałyśmy, że te odwiedziny będą wyjątkowe, wypełnione niesamowitą energią i radością. Ponadto nasze pozytywne nastawienie miało nam w tym pomóc.

Kiedy dojechałyśmy na miejsce, Marcelina już na nas czekała. Początkowo była nieco zawstydzona, jednak z upływem czasu stawała się coraz śmielsza, z coraz większym uśmiechem na twarzy… Czas mijał w przemiłej rodzinnej atmosferze, jednak w końcu należało przejść do meritum naszego spotkania. Oficjalnie przekazałyśmy naszej Marzycielce podarunek – Iphone7. Marcelina nie określiła wcześniej jakiego koloru miałby być jej Iphone. Podjęłyśmy same decyzję, że będzie to najbardziej kobiecy kolor – różowe złoto. Szkoda, że nie widzieliście tej niezwykłej radości, jak również pojawiających się ze szczęścia czerwonych policzków. To były niesamowite emocje! Od razu nasza Marzycielka zabrała się do rozpakowywania prezentu. Ręce drżały, w oczach pojawiały się łezki szczęścia, przez głowę przechodziły setki myśli… I w końcu… Iphone leżał już w dłoniach Marceliny. No i ten kolor, o którym zapomniała wspomnieć przed spełnieniem. To było niesamowite! To był strzał w dziesiątkę! Widząc
i czując  te emocje, rozumiałyśmy, że zapomnienie o całym świecie jest w tym momencie jak najbardziej oczywiste. Radość Marceliny trudno opisać słowami. A to jeszcze nie koniec niespodzianek dla naszej nastolatki… Miałyśmy przygotowaną jeszcze jedną niespodziankę, o której nasza Marzycielka nawet nie śniła w najpiękniejszych snach…, której w ogóle się nie spodziewała. Mimo, iż pierwszego marzenia nie byłyśmy w stanie spełnić w 100%, to jednak ulubiona Youtuberka, zajmująca się makijażem, nagrała dla 16-letniej Marceliny filmik. Tylko i wyłącznie skierowany do naszej Marzycielki. Trudno słowami opisać to, co działo się z Marceliną po jego obejrzeniu. Ogromny szok, łzy i niedowierzanie… Wszystkie te emocje spowodowane były nieopisaną ilością pozytywnych bodźców, które otrzymywała nasza Marzycielka.

Spełnianie marzeń jest cudownym doświadczeniem dla obu stron, zarówno dla Wolontariuszy, jak i dla Marzycieli. To dzisiejsze spełnienie było wypełnione wspaniałymi chwilami. Ogromny uśmiech na twarzy, błysk w oczach oraz szybsze bicie serca nie odpuszczało nawet na chwilę.

 Marcelino – nigdy nie przestawaj marzyć!!!