Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2017-02-28
Kiedy weszliśmy na salę szpitalną oddziału Hematologii już na wejściu zobaczyliśmy małą drobną postać, która czeka na nas wraz ze swoim Tatą. Nasza Marzycielka Agnieszka patrzyła na nas z niedowierzaniem. Dziewczynka wyglądała uroczo - ubrana była w niezwykle oryginalną i nietuzinkową „suknię” stworzoną ze szpitalnych fartuchów. Marzycielka pochwaliła się nam, że twórcą tej kreacji jest jej szpitalna Ciocia (Pani Pielęgniarka).
Na rozmowę dziewczynka zaprosiła nas do szpitalnej świetlicy. Choć Agnieszka na początku była małomówna i nieśmiała to już po krótkiej chwili tryskała energią.
Kiedy wręczyłyśmy jej mały upominek dziewczynka była coraz śmielsza, opowiadała nam o swojej kolekcji misiów - tak tak Agnieszka jest fanką tych pluszaków. Opowiadała również o swoim licznym rodzeństwie, nie zapomniała nawet wspomnieć nam, że kocha świnki morskie.
Marzycielka jak już troszkę ochłonęła i zaakceptowała naszą obecność zaczęła mówić nam o swoich marzeniach. Na początku wspominała o X-boxie i grach sportowych (co uwielbia), jednak po dłuższej rozmowie pojawiła się nazwa: Furby boom, na której to dźwięk w oczach Agnieszki pojawił się błysk. Nie miałyśmy już wątpliwości, że właśnie Furby boom jest ucieleśnieniem marzeń Agnieszki. Dziewczynka mówiła już bez przerwy o tej zabawce. Snuła plany, że jakby go miała to będzie z nim rozmawiać, opiekować się nim, bawić go , a nawet będzie go wyprowadzać do interaktywnej toalety!! Generalnie Marzycielka określiła dokładnie nawet kolor zabawki: najnowszy Furby boom ma być niebieski z piorunami. Koniecznie ma mówić po polsku! Dodatkowo potrzebna będzie aplikacja do tabletu, która umożliwi korzystanie z całej gamy funkcji tej zwariowanej interaktywnej zabawki.
Naprawdę ciężko nam było opuszczać świetlicę szpitalną tym bardziej, że na szpitalnym korytarzu rozwinęła się naprawdę niezła zabawa z innymi dziećmi z oddziału. Agnieszka tak szalała, że nie zauważyła jak po cichu wymykamy się z oddziału z głową pełną pomysłów skąd zdobyć Furbiego …
Agnieszka najbardziej w świecie zasługuje na zdrowie lecz na razie ma niestety przed sobą długą i ciężką walkę, dlatego bardzo proszę o pomoc w spełnieniu marzenia Agnieszki. Uwierzcie Państwo w siłę dziecięcych marzeń!
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:
Marta Róż, 791-059-44, marta.roz@mammarzenie.org
spełnienie marzenia
2017-05-01
Dzień spełnienia marzenia odbył się w domu rodzinnym Marzycielki. Przyjechałyśmy do Agnieszki w majówkę i z pomocą jej rodziców przygotowaliśmy małą niespodziankę.Oprócz tego, że w pełnej gotowości czekał na nią zapakowany jej wymarzony prezent: Furby Boom w polskiej wersji językowej (!) to dodatkowo był jeszcze gość specjalny…..
Owym gościem był : MIŚ POLARNY w postać, którego wcieliła się jedna z wolontariuszek.
Tak tak, otóż ten oto Miś polarny rodem z Grenlandii wręczył Agnieszce prezent. Dlatego zaskoczenie dziewczynki było jeszcze większe. Zdziwione było również rodzeństwo Agnieszki, które towarzyszyło Marzycielce podczas spełniania marzenia. Każdy z uczestników tego niezwykłego wydarzenia miał szansę mieć sesję zdjęciową z Misiem.
Agnieszka bardzo ucieszyła się z wręczonej zabawki i od razu zaczęła się nią bawić i rozpracowywać wszystkie jej opcje. Dziewczynka była tak zaabsorbowana nowym gadżetem, że my wolontariuszki miałyśmy spokojnie czas wypić kawę i zjeść pyszne ciasto w towarzystwie rodziców Agnieszki.
Mamy nadzieję, że sprostałyśmy wymaganiom Agnieszki i zarówno Furby Boom jak i Miś polarny długo pozostaną w jej pamięci.
Agnieszko jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy spełnić Twoje Marzenie! Z całego serca życzymy Ci, abyś jak najszybciej wróciła do zdrowia i nigdy nie przestawała marzyć !
Szczególne podziękowania należą się:
- Łukaszowi Kędzierskiemu, który uwierzył w siłę marzeń i zasponsorował prezent dla Agnieszki
- Teatrowi Lalek Pleciuga za wypożyczenie stroju
Dziękujemy bez Państwa pomocy tego dnia by nie było!!!