W życiu człowieka ważna jest miłość, przyjaźń, zdrowie, ale również pasja. Coś co nas interesuje i daje dużo radości. To może być jazda na rowerze, zbieranie znaczków, czy wycieczki górskie. Dzięki pasji możemy poznawać nowych ludzi, rozwijać umiejętności, czy spełniać swoje marzenia. Nasz Marzyciel ma wielką pasję, która daje Mu siły do walki.

Kuba jest bardzo sympatycznym 17-latkiem, choć dosyć cichym i małomównym. Bardzo dzielnie znosi chorobę i gdy wielu dorosłych mogłoby się poddać, Kuba nie narzeka i wierzy, że niedługo ją pokona. Ma przy tym ogromne wsparcie rodziców
i swojej dwuletniej siostry, która często pyta o swojego brata gdy nie ma go w domu. Marzyciel interesuje się informatyką, dlatego naszym prezentem była książka o powstaniu jednej z największych firm z branży internetowej. Kuba przyznał się nam, że niezbyt lubi czytać, ale tę lekturę na pewno przeczyta od deski do deski.

Podczas, gdy siostra Kuby oglądała swoją ulubioną bajkę Masza i niedźwiedź, Kuba zabrał się do rysowania swojego największego marzenia. Nie czekaliśmy zbyt długo, a naszym oczom ukazał się rysunek laptopa. Jak przystało na pasjonata informatyki i komputerów Kuba marzy o konkretnym laptopie. Wymarzonym komputerem jest Laptop Lenovo Yoga 710 14 cali czarny z grafiką Geforce. Dzięki niemu Kuba będzie mógł rozwijać swoją pasję, ale też kontaktować się ze swoją rodziną przez Skype podczas pobytu w szpitalu.

Kubo, trzymamy kciuki za Twój powrót do zdrowia i wierzymy, że niedługo uda nam się spełnić Twoje największe marzenie.

Kiedy się cze­goś prag­nie, wte­dy cały wszechświat sprzy­sięga się, byśmy mog­li spełnić nasze marzenie.”

W pewne piątkowe popołudnie udałyśmy się do okolic Sompolna, gdzie wraz z rodziną oczekiwał nas Jakub – wyjątkowy nastolatek o pogodnym usposobieniu i niezwykłym uśmiechu. Kuba, lekko zdenerwowany, ale szczęśliwy, przywitał nas bardzo serdecznie, częstując świeżo upieczonymi babkami drożdżowymi i zerwanymi prosto z ogródka pysznymi truskawkami. Słodki poczęstunek był tylko wstępem do niecodziennej niespodzianki.

W pewnym momencie postanowiłyśmy, że nie będziemy dłużej trzymać Kuby w niepewności. Wyciągnęłyśmy „szczelnie” zapakowany prezent i przekazałyśmy go Marzycielowi. Po jego wręczeniu, nastąpiła chwila, na którą wszyscy czekaliśmy – upewnienie się, czy laptop, o którym tak marzył Kuba przypadnie mu do gustu. Jakub wyróżnia się niecodziennym spokojem i opanowaniem, jednak szczery i naturalny uśmiech wyraził wszystko. Do laptopa dołączyłyśmy również torbę oraz doładowanie do Internetu. W trakcie naszego spotkania wielokrotnie można było zauważyć, jak Kuba mimo pewnej nieśmiałości dokładnie weryfikował nowy sprzęt.

Cóż można dodać? Uśmiech na twarzy, rumiane policzki, błysk w oku, wyjątkowe emocje… Tak w kilku słowach można opisać naszą wizytę u Kuby. Spełnienie marzenia Jakuba było wspaniałym doświadczeniem zarówno dla naszego Marzyciela, jak i dla nas wolontariuszy.

Jakubie – życzymy Ci ogromnej siły i wytrwałości w walce z chorobą! Masz w sobie ogromną moc, która jest w stanie pokonać wszystkie przeciwności! „Bardzo często rzeczy na pozór niemożliwe okazują się po pewnym czasie możliwe, jeśli tylko nie ustajesz w wysiłkach…” (Anthony Robbins „Obudź w sobie olbrzyma”)

Dziękujemy pracownikom działu marketingu PEPCO w Poznaniu za pomoc w spełnieniu marzenia Kuby!