Mimo, że do wiosny zostało jeszcze trochę czasu, wizyta u naszej Marzycielki wlała w nasze serca dużo ciepła. Kiedy weszłyśmy do domu Ady, zaskoczyła nas obecność ogromnej liczby ludzi. Nasza Marzycielka dopiero wróciła ze szpitala. Babcie, dziadkowie, ciocie i wujkowie, wszyscy przyszli powitać ukochaną Adę, a na schodach było widać powitalny transparent. Po siedmiu tygodniach spędzonych w szpitalu, Ada wreszcie mogła odpocząć w gronie najbliższych.

Ada jest nieśmiała i potrzeba czasu, aby się otworzyła. Jednocześnie jest bardzo dzielna i mądra. Starsza siostra wspiera ją i się nią opiekuje. Bardzo się wzruszyłyśmy kiedy zrobiła naszej Marzycielce herbatę i powiedziała, żeby Ada uważała, bo herbata jest gorąca. Piękna, siostrzana miłość, która daje siłę do walki z chorobą.

Nasza Marzycielka uwielbia koty i to w każdej postaci. Ubrania, przybory szkolne, różnego rodzaju gadżety – wszystko to obowiązkowo musi posiadać wizerunek kota. Stąd naszym prezentem była poduszka z kotem. Marzycielce bardzo się spodobała. Ada zawsze lubiła spędzać czas na świeżym powietrzu a w basenie czuje się jak kot… tzn. jak ryba w wodzie :). Niestety takie aktywności nie są możliwe, ale wszyscy wierzymy w to, że już niedługo Ada będzie mogła robić to co kocha.

Rysowanie marzenia nie stanowiło dla naszej Marzycielki żadnego problemu, ponieważ Ada bardzo lubi rysować, szczególnie koty. Pokazała nam nawet zbiór swoich pięknych rysunków. Marzeniem Ady jest laptop Lenovo w kolorze srebrnym. Nasza Marzycielka chciałaby móc zagrać w grę – the Sims, którą dostała niedawno.

Spędziłyśmy cudowny czas z naszą Marzycielką i Jej rodziną. Po raz kolejny przekonałyśmy się o mocy dziecięcych marzeń. Ada chciałaby dostać laptop, który będzieJej oknem na świat, a przy okazji pozwoli umilić czas w szpitalu. Marzenie wyjątkowe, tak jak wyjątkowa jest Ada, dlatego postaramy się, aby się spełniło.

Ado, do szybkiego zobaczenia! Pamiętaj, to marzenia dają nam siły do walki, dlatego nigdy nie przestawaj marzyć.

Spełnianie swoich marzeń jest czymś fantastycznym. Kiedy ziszcza się coś, o czym śniliśmy przez długi czas, przepełnia nas nieopisana radość, a wspomnienia z tym związane zostają z nami do końca życia. Spełnianie marzeń innych ludzi jest podwójnym szczęściem. Jesteśmy bardzo dumni, że po raz kolejny mogliśmy spełnić czyjeś marzenie, tym razem naszej Marzycielki Ady. Niestety, nie udało na się zrobić Adzie niespodzianki, ponieważ mama Ady, pod wpływem wielkich, pozytywnych emocji wyjawiła marzycielce, że do niej przyjedziemy :). Mimo zdradzenia słodkiej tajemnicy, Ada bardzo ucieszyła się z naszej wizyty. Jej siostra, specjalnie na tę okazję, upiekła owsiane, przepyszne ciasteczka. Kiedy tylko Marzycielka rozpakowała wymarzony laptop, od razu go włączyła. W związku z tym, że jest wielką miłośniczką kotów, zaczęła szukać ich zdjęć w internecie, a dokładniej zdjęć rasy kota, którą posiada. Zdjęcie jednego z nich oczywiście pojawiło się na tapecie laptopa, natomiast Marzycielka miała już w planach zmianę tapety na zdjęcie swojego kotka, który przechadzał się między naszymi nogami. Byłyśmy pod wrażeniem z jakim profesjonalizmem Ada  posługiwała się laptopem. Widać było, że bardzo spodobał Jej się dotykowy ekran. Parę dotknięć i po chwili z głośników zaczęły lecieć ulubione piosenki naszej Marzycielki. Zrobiło się jeszcze weselej, a rozmowę umilały nam śpiewające postacie np. z filmu Vaiana.

Atmosfera była cudowna, aż nie chciało się wyjeżdżać, ale niestety przyszła na nas pora. Pomimo tego, że nie lubimy końca wizyty, pożegnanie z Adą było bardzo miłe. Nasz uścisk trwał dłuższą chwilę, a my czułyśmy, że Ada jest bardzo szczęśliwa. My też  byłyśmy.

Przed naszą Marzycielką  jeszcze sporo wyzwań, ale mamy nadzieję, że dzięki spełnionemu marzeniu będzie miała sił do walki. Ado, życzymy Ci dużo zdrówka i spełnienia kolejnych marzeń.

Dziękujemy pracownikom działu marketingu PEPCO w Poznaniu za pomoc w spełnieniu marzenia Ady !