Nie była to łatwe zadanie dostać się na spotkanie z naszym nowym marzycielem, ale dzięki nawigacyjnym umiejętnością mamy daliśmy radę dojechać :) przywitał nas miły przesympatycznym chłopiec i po wręczeniu lodołamacza nastąpiła ogromna radość ponieważ zobaczył dużego pluszowego misia. Okazało się, że chłopiec bardzo lubi pluszaki więc radości, przytulania i tańczenia z nowym przyjacielem nie było końca.  Postaraliśmy się trochę okiełznać energie Bartka, bo przecież musimy wykonać nasze zadanie czyli poznać największe marzenie chłopca. Nie musiałyśmy długo czekać na odpowiedź okazało się, że nasz marzyciele nie jest tylko fanem pluszaków, ale również bardzo lubi grać w gry komputerowe. I z tym wiąże się marzenie chłopca, którym jest biały laptop. Wielki uśmiech przy wypowiadaniu tego marzenia zniwelował nasze wszelkie wątpliwości :) Mam nadzieje, że niedługo wrócimy do Bartka z nowym białym laptopem  i ponownie spotkamy się z nim i jego wesoło rodziną :)

Relacja

Kasia P.

W piękne czerwcowe popołudnie, postanowiliśmy zaskoczyć Bartka w domu. I to w jakim towarzystwie! Towarzyszyli nam niesamowici sponsorzy - trzecia klasa gimnazjum, ze szkoły w Milejowie! Mieliśmy małe kłopoty z odnalezieniem domu, jednak wszystko się szybko wyjaśniło :) Bartek był w szoku, nie spodziewał się tylu ilości gości, jednak szybko odnalazł się w sytuacji. Chłopiec domyślił się, dlaczego nagle odwiedziło go ponad dwadzieścia osób. Kiedy jedna z uczennic wręczyła wymarzony biały laptop, na buzi Bartka pojawił się tak szeroki uśmiech, jakiego nigdy do tej pory nie widziałam! Rozpoczęliśmy rozpakowywanie i uruchamianie sprzętu. Bartek nie spieszył się. Dokładnie wszystko sprawdzał, powoli otwierał pakunki, cieszył się chwilą :) Nieco mniej cierpliwości miał do procesu pierwszego włączenia komputera. Nieocenioną pomocą okazał się starszy brat Bartka (wielokrotny pływak-medalista!). Mama przygotowała dla naszego sporego zespołu pyszne ciasta, przy których posłuchaliśmy o akcji organizowanej przez klasą, by co roku spełniać marzenia innych dzieci. Usłyszeliśmy o spektaklach, licytacjach, kiermaszach ciast. Aż łezka w oku zakręciła się, gdy wszyscy zdali sobie sprawę, że młodzież potrafiła w tak piękny sposób zjednoczyć swoje siły i poświęcić tak wiele czasu, by wymalować uśmiech na twarzy Bartka. Miło słuchało się swobodnych rozmów z Panem Dyrektorem, co tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że klasa jest bardzo zżyta ze sobą i wszyscy świetnie się dogadują. Bartek z bratem dzielnie pokonali trudy pierwszego uruchomienia i zniknęli cieszyć się spełnionym marzeniem w pokoju marzyciela. Spędziliśmy przemiłą chwilę z mamą Bartka, rozmawiając o rodzinie marzyciela. To był wspaniały dzień. Zarówno dla Bartka, któremu uśmiech nie schodził z twarzy przez cały nasz pobyt, jak i dla nas. Serdecznie dziękujemy Gimnazjum w ZS w Milejowie za trzyletnią współpracę!

Relacja:

Magdalena D.