Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2017-01-10
Depresyjna, zimowa aura nie zniechęciła nas do wynurzenia głowy spod poduszki i odwiedzenia w klinice na Weigla pewnego uroczego młodzieńca, któremu pomimo dającej się we znaki choroby, nie zabrakło siły marzyć. Mowa o Adasiu, 11-letnim chłopcu cierpiącemu na białaczkę, na tyle silną, że pierwsze spotkanie było niejako drugim ze względu na wyczerpanie chorobą, uniemożliwiające swobodną rozmowę. Tata chłopca zdradził nam, że Adaś uwielbia gry, dlatego na przełamanie lodów zabraliśmy ze sobą zbiór planszówek godny prawdziwego konesera. Chińczyk, szachy i warcaby były jednak jedynie preludium to świata, którego tajemnice poznaliśmy dopiero podczas kolejnych odwiedzin w klinice. Bo świat Minecrafta właśnie taką tajemnicą dla nas był, dwóch wolontariuszek kobiet, które pamiętają z dzieciństwa jedynie podskakującego Mario. Adaś podjął się więc zadania wprowadzenia swoich nowych koleżanek do świata potworów tak licznych, że ani się obejrzałyśmy, a okazało się, że dobrą godzinę dyskutowaliśmy o zombie, szkieletach i gumowatych kwadratach, których nazwy żadna z nas nie zapamiętała. Nic straconego! Adaś obiecał, że jak tylko jego Marzenie się spełni, zagra z nami na wyśnionym PlayStation 4 i pokaże jakich potworów powinnyśmy bać się najbardziej.
Marzenie Adasia, słynna konsola do gier z dwoma joystickami i najnowszą wersją Minecrafta jest wiec już nie tylko pragnieniem naszego 10-letniego bohatera, ale także i naszym Marzeniem, aby ten sam uśmiech, skromny, jak sam Adaś, ale pojawiający się na samo wspomnienie o PS4 i grach, na stałe zagościł na jego buzi. Jesteśmy przekonane, że tak się właśnie stanie. Może z Twoją pomocą?:)
spełnienie marzenia
2017-05-11