Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2016-12-13
W zimowy słoneczny poranek wyruszyłyśmy do rodzinnego domu naszego nowego Marzyciela – Michała. Daleka podróż minęła niezwykle szybko i nim się obejrzałyśmy, przywitała Nas siostra Marzyciela.
Idealnie trafiłyśmy z czasem, bo akurat Michał miał krótką przerwę pomiędzy lekcjami, więc mogłyśmy spokojnie porozmawiać. Razem z siostrą opowiedzieli Nam o chorobie, o tym jak się o niej dowiedzieli, że nigdy nie tracili wiary w szybki powrót do zdrowia. O tym, że leczenie w domu daje zaskakujące efekty, bo wyniki idą w górę, a Michał odzyskuje energię.
I tak siedząc całymi dniami w domu (może w sumie liczyć na odwiedziny, szczególnie nauczycieli, ale też kolegów) przydałby się Mu bardzo Kino domowe z Telewizorem. I to jest właśnie największe marzenie Michała. Mógłby oglądać swoje ukochane mecze piłkarskie (szczególnie teraz, kiedy sam nie może kopać piłki) oraz niezliczoną liczbę filmów. Zajęć lekcyjnych obiecuje przy tym nie zaniedbywać!
Tak, więc poznawszy największe marzenie Michała, pożegnałyśmy się zostawiając Marzyciela nad książkami i udałyśmy się w drogę powrotną.
spełnienie marzenia
2017-06-18
Michał nic nie wiedział o naszej niespodziance. Informację o spełnieniu marzenia, siostra Marzyciela trzymała aż do ostatniej chwili. Za co oczywiście bardzo dziękujemy! Bo to było faktycznie super zaskoczenie.
Przyszedł czas, że możemy pojawić się u Michała. Tylko o co chodzi, co się dzieje, zastanawiał się Michał. Osoby nieznane, z wielkimi paczkami. Balony znane, hmmm … Jedno duże pudło, drugie dużo pudło, powoli pojawiał się uśmiech na twarzy Michała. Czyżby faktycznie to dziś, ten dzień, że spełni się marzenie? Z wielkim niedowierzaniem Marzyciel patrzył tylko na siostrę. Tak, to właśnie tej pięknej niedzieli spełniło się największe marzenie nastolatka.
Pierwsze pudło rozpakowane, a tam wymarzony telewizor. Szybkie, wspólne podłączenie i magiczny sprzęt stoi na biurku Marzyciela. Drugie, wielkie i ciężkie pudło. Czyli dalsza część marzenia, kino domowe. Uśmiechu i zadowolenia, co nie miara. Pora na podłączenie urządzeń ze sobą. W teorii proste, w praktyce trochę bardziej skomplikowane. Michał stał z boku i wszystko obserwował, co się dzieje w tym wyjątkowym dniu. Ale Marzyciel widząc to swoje marzenie, wiedział, że za moment wszystko będzie idealnie działało. I tak też było. Po dłuższym czasie, telewizor idealnie odbierał programy a kino domowe super oddawało dźwięki w pokoju chłopca. Michał rozradowany, My również szczęśliwi, że udało się wszystko podłączyć. Marzenie gotowe do przekazania młodemu właścicielowi.
Piękna niedziela, piękny uśmiech Michała, wielkie podziękowania ze łzami w oczach Michała i Jego rodziny. Marzenie się spełniło, marzenie ujrzało światło dzienne.
A to wszystko stało się dzięki Pani Edycie, dobrej Wróżce, która pomogła uwierzyć Michałowi, że marzenie się spełniają i warto w nie wierzyć. Michał bardzo Dziękuję, rodzina chłopca również przesyła gorące podziękowania a Fundacja mówi: „Dziękujemy!!!”. Bez Pani nie byłoby tego cudownego i magicznego dnia!!!