Moim marzeniem jest:

umeblowanie pokoju

Aleksandra, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2016-12-20

Aleksandra jest wysoką, uroczą piętnastolatką , pełną pasji. Spotkałyśmy się przed świętami, więc wszystkim udzielała się świąteczna , miła atmosfera. Dowiedziałam się, że największą radość sprawia Oli słuchanie muzyki, więc postanowiłam dać jej jako lodołamacz płytę Ani Dąbrowskiej. Okazało się, że jest to jedna z jej ulubionych wokalistek. Ola wiele lat chodziła na lekcje śpiewu i mimo iż nie słyszałam jej piosenek, wierzę, że jest to na najwyższym poziomie. Ola bardzo lubi sport, aktywnie spędza czas w każdym możliwym momencie, jeżeli tylko zdrowie na to pozwala. Podobno na rolkach nie można jej dogonić Jak każda nastolatka lubi oglądać filmy, czytać książki i gotować. Kiedy przedstawiałam Oli organizację i zasady jakimi kierujemy się w Fundacji spełniając marzenia, słuchała mnie bardzo przejęta i z uwagą. Jednak gdy przyszło do zdefiniowania swojego, największego marzenia wydawała się zdeterminowana i pewna. Jej oczy wesoło zaszkliły się, gdy wypowiedziała słowa o marzeniu umeblowania jej pokoju. Ola oglądała już różne stylizacje, obiecała, że pomyśli o stylu i kolorze mebli, a my zaczynamy już szukać chętnych do spełnienia tego marzenia.

spełnienie marzenia

2017-03-05

Ola nie musiała za długo czekać na realizację swojego marzenia. Dochód z organizowanego w tym roku Koncertu Walentynkowy przez Zespół Szkół Muzycznych II Stopnia z ul. Solnej w Poznaniu w całości pozwolił pokryć koszty związane z realizacją marzenia. Dla przypomnienia było to umeblowanie pokoju. I marzenie jest piękne, ponieważ nowy pokój to nowy etap w życiu naszej marzycielki i ze względu na nastoletni wiek jak i początek wychodzenie z choroby. Kibicujemy dalej a póki co warto też podkreślić, że to DZIECI spełniły marzenie DZIECKA. To one były głównym gwiazdami na koncercie i gwarantowały pełną salę. Ale wracamy do samej realizacji…Rozpoczęłyśmy od znalezienia stylu i kolorystyki mebli . Moja rola szybko okazała się zbyteczna ponieważ OLA wiedziała dokładnie jakie meble, jaki kolor i jakie dodatki pragnie mieć w swoim nowym pokoju. Wybór padł na IKEA meble. Kiedy kompletowaliśmy zamówienie w domu dzielny tata kończył remont pokoju. Zniknęła stara tapeta z misiami pojawiły się eleganckie popielate ściany. Odnowione wnętrze czekało z cierpliwością na dopełnienie. Rozpoczęliśmy skręcanie mebli podczas pobytu Oli w szpitalu, tak by miała niespodziankę. Nie udało się, ponieważ skręcanie samej szafy zajęło prawie pół dnia.. Ola cierpliwie czekała. Potem nastąpiło przenoszenie rzeczy, porządkowanie i ostatnie dodatki. Efekt końcowy zachwycił.! Tata zażartował, że OLA „czekała do wieczora, by nie musieć już wychodzić ze swojego nowego pokoju”. Nasza marzycielka dzieli pokój ze starszą siostrą ale nie ma tu kłótni, każda z dziewczyn ma swoją prywatność,a siostra zakupiła nawet takie samo łóżko by pokój wyglądał jeszcze spójniej. Dzień spełnienia był podwójnie wyjątkowy, okazało się bowiem, że marzenie OLI jest 700 spełnionym marzeniem w oddziale poznańskim.Na tą okazję starsza siostra Kinga upiekła przepyszne ciasta, a młodsze rodzeństwo przysłuchiwało się naszym rozmowom z zaciekawieniem. Mamy nadzieję, że Ola nie przestanie marzyć i  że szybko pokonana chorobę, a powrót do pokoju zawsze będzie się kojarzył z tym wyjątkowym dniem i Fundacją Mam Marzenie.