Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2016-12-14
W wyjątkowo deszczowej aurze dotarliśmy do naszego Marzyciela, mimo wczesnej pory, za oknami było już ciemno.Na wejściu entuzjastycznie przywitało nas trio gospodarzy: Patryk, siostra Nikola i ich mama. Usiedliśmy wspólnie przy stole, gdzie dzieci pokazały nam ich pupila - sporych rozmiarów szynszyla, lecz nie był tak towarzyski jak reszta. Nasz Marzyciel w ramach upominku dostał globus. W odpowiedzi na pytanie dokąd w przyszłości chciałby pojechać, bez zastanowienia odrzekł "Japonia". Patryk okazał się bardzo obeznany w geografii świata i zna przeróżne ciekawostki. W trakcie spotkania Patryk pokazał nam swojego idola, youtubera Stuu i to właśnie spotkanie z nim sprawiłoby mu ogromną radość!
Patryk zmienił marzenie:
Patryk, jak każdy nastolatek dojrzewa, a wraz z nim jego marzenie. Marzyciel, po dłuższym namyśle stwierdził, że od jednorazowego spotkania ze swoim idolem wolałby dłuższą perspektywę oglądania swojego idola w internecie. Zdecydował zatem, że jego marzeniem jest komputer stacjonarny. Patryk obiecuje, że sprzęt bedzie służył nie tylko do obserwowania youtuberów. Marzyciel deklaruje, że zajrzy na jakieś kanały edukacyjne.
Mamy nadzieję, że już niedługo!
spełnienie marzenia
2017-10-14
Marzenie Patryka właśnie się spełniło! Ale nie było łatwo, najpierw trzeba było wydostać się z czołgu!
Aby dzień spełnienia marzenia na długo pozostał w pamięci Patryka zaprosiliśmy go do Escape Room. Pokój, do którego zaprosiliśmy bohatera dzisiejszego dnia nosił nazwę "Czołg w jeziorze". Podobno w wyniku zimowego podróżowania i małej nieuwagi czuwającego przy teleskopie zołnierza czołg wjechał na skutą lodem powierzchnię jeziora, ale pod własnym ciężarem osunął się na dno. Metalowa puszka wchłonęła Patryka i jego bliskich pozostawiając godzinę na wydostanie się, nim woda zacznie wdzierać się do środka. Całe zadanie utrudniały zablokowane przez systemy bezpieczeństwa włazy. Naszego Marzyciela i jego rodzinkę wspierał nasz wolontariusz Mariusz, całej ekipie szczęśliwie udało się wydostać na powierzchnię. Patryk powital z błyskiem w oku czekający na niego prezent. Jest już na tyle dojrzały, że spodziewał się co jest powodem takiego zamieszania.
Rozpakowanie oczekujących upominków było już zdecydowanie bardziej banalne niż obliczanie i łamanie szyfrów oraz odczytywanie haseł w lustrzanym odbiciu lub wiązce podczerwieni. Z przyjemnością obserwowaliśmy i uwieczniliśmy jak Patryk z radością ogląda kolejne upominki i studiuje parametry techniczne samego komputera.
Na koniec po dniu pełnym wrażeń posiłkiem pokrzepiliśmy ciało. Z racji tego, ze poza spełnieniem marzenia Patryka świętujemy dziś Dzień Edukacji Narodowej udało się namówić naszego Marzyciela, by komputer posłużył również do celów naukowych. Żegnaliśmy się widząc radość malującą się na twarzy Patryka.
Pragniemy złożyć serdeczne podziękowania Pracowni Wizerunku w Olsztynie, dzięki której marzenie Patryka sie spełnilo.