Spotykamy się z Tomkiem w Przychodni Affidea w Poznaniu. Szukamy spokojnego kącika, wreszcie nam się udaje. Nasz marzyciel jest bardzo przejęty badaniami , które go za chwilę czekają. Ale dowiadujemy się , że bardzo lubi bawić się samochodzikami i innymi pojazdami. Miałby ochotę przejechać się czołgiem lub monster truckiem. Po narysowaniu marzeń na pierwszym miejscu pojawia się Hot Wheeles ultimate Garage. Duuuuży zestaw. Zrobiony rysunek mu się nie podoba, więc szepczą sobie z tatą i za chwilę przesyłają nam zdjęcie garażu. No coś takiego naprawdę trudno szybko narysować. Drugim marzeniem jest posiadanie Kinect sensor do konsoli gier xbox one. Nasze rozmowy , niestety, przerywa pielęgniarka. Ktoś wypadł z kolejki do badań i Tomek może już wchodzić. Szkoda , że tak krótko, ale najważniejsze już wiemy. Chłopiec z mamą idą na badania, a my jeszcze chwilę rozmawiamy z tatą naszego marzyciela i żegnamy się życząc dobrych wyników! 

Nasz przyjazd do Tomka pierwszego dnia po świętach nie była dla niego zaskoczeniem, jednak wizyta wolontariuszy, którzy wchodzą z innym dzieckiem, a bez prezentu wprowadziła go w konsternację. Tomek przywitał nas ciepło, ale od razu zaczął biegać po pokojach w poszukiwaniu prezentu…W tym czasie Piotr niepostrzeżenie “podrzucił” ogromny karton pod choinkę w pokoju, gdzie rodzina przygotowała świąteczny poczęstunek.Podczas krótkiej rozmowy Tomek szybko zauważył paczkę przy choince i z radością rozdarł papier.

Dobrze, że nasza wolontariacka wzięła pomocnika, bo składanie trzypiętrowego garażu - toru HOT WHEELS okazało się zadaniem dla 4 osób. NIeoceniona była pomoc mamy Tomka, która z nim oglądała filmy o torze na youtube i dokonale wiedziała jak on ma wyglądać w efekcie końcowym.Tomek w czasie składania nie wiedział, czy chce pomagać, czy już bawić się  odkrytymi elementami (wielkie wrażenie na chłopakach zrobił rekin, który na końcu jednego ze zjazdów pożerał niesforne auta). Tomek koleżeńsko podzielił się z nami swoją kolekcją samochodów Hot Wheels (imponująca kolekcja liczy powyżej 130 sztuk) i był otwarty na wspólną zabawę. Po złożeniu Toru zanieśliśmy wspólne dzieło do pokoju Tomka, w którym naszym oczom ukazały się kolejne pasje chłopca (LEGO w postaci statków, wozów strażackich i policyjnych). Na zakończenie wręczyliśmy DYPLOM SPEŁNIONEGO MARZENIA i pogratulowaliśmy Tomkowi takiej wytrwałości w rozwijaniu swoich pasji.

Pamiątkowe zdjęcia i obietnica wspólnych odwiedzin chłopaków w Poznaniu i Studzieńcu.

Tomku, dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenie, obserwowanie Twojej autentycznej radości z wymarzonego prezentu było dla nas wyjątkowym doświadczeniem!!!

Dziękujemy serdecznie firmie TIPS-2, która idealnie wpisała się w czas świątecznych niespodzianek dla dzieci i pozwoliła spełnić marzenie w trybie ekspresowym!