Moim marzeniem jest:

laptop w kolorze miętowym

Klaudia, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Olsztyn

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2016-11-20

     Naszą nową marzycielkę, 10-letnią Klaudię, odwiedziłyśmy niedzielnym popołudniem. Już przed domem czekała na nas z serdecznym powitaniem mama. Poprowadziła nas przez podwórko do domu, a następnie do saloniku, w którym zebrane były wszystkie dzieciaki - nasza Klaudia, jej młodszy braciszek - Dominik oraz starsza siostra - Kinga. Klaudia odrabiała zaległe prace domowe z przyrody, ponieważ dopiero co wróciła ze szpitala, a reszta dzieci oglądała telewizję.

     W momencie, gdy przekraczałyśmy próg wszystkie oczy skierowały się w naszą stronę. Zmęczona buźka naszej Marzycielki w sekundę rozpromieniła się w radosnym uśmiechu. Dobrze wiedziała co oznacza nasza wizyta. Przywitałyśmy się ze wszystkimi i zaczęłyśmy naszą pogawędkę przy herbacie. Klaudia opowiadała nam o szpitalu i szkole, uwielbia rysować i ma ogromny talent patrząc na jej prace, które nam zaprezentowała. Cała trójka kocha zwierzaki, których mają całkiem sporo wokół domu: psy, kury, koty. Niestety opieka nad małym przydomowym zoo spada na Dominika, Kingę i tatę, gdy Klaudia jest z mamą w szpitalu. Nasza artystka wyznała nam, że chciałaby kiedyś zostać architektem, bo bardzo lubi matematykę, albo nianią, ponieważ kocha dzieci. Często zajmuje się mieszkającym w domu obok, brzdącem, z którym bardzo się zaprzyjaźniła.

    W końcu nadeszła pora na marzenie. Dało się zauważyć, że to nie była łatwa decyzja.Ostatecznie Klaudia wymarzyła sobie laptopa, ale nie takiego zwykłego, ma on być miętowy ewentualnie żółty. W domu nie ma jeszcze komputera, więc dzięki spełnieniu jej marzenia rodzeństwo mogłoby razem oglądać bajki, grać w gry. Może z pomocą internetu zadania z przyrody nie byłyby takie trudne...

    Taki prezent na pewno umiliłby jej czas spędzany na oddziale. Byłby jej własnym, małym okienkiem na ten wielki świat, który na nią czeka aż Klaudia wyzdrowieje i wyruszy go poznawać i zdobywać.

spełnienie marzenia

2017-02-07

    W tym magicznym dniu do spotkania doszło w Szpitalu Dziecięcym. O godzinie 9 rano zobaczyliśmy uśmiechniętą twarz Kladii i jej mamy, które w tym zimowym dniu gorąco nas przywitały. Wszyscy razem powędrowaliśmy do bufetu, gdzie odbyło się spełnienie marzenia i wręczenie wymarzonego laptopa. Nasza Marzycielka sprytnie podsłuchała rozmowę telefoniczną i mogła się mentalnie przygotować na tę specjalną okazję. Jednak mimo to, laptop w kolorze miętowym - a nie łatwo zobaczyć tak słodki sprzęt na półkach sklepowych - zrobił na Klaudii wielkie wrażenie, wywołując  ogromną radość w jej oczach a to z kolei  wywołało wzruszenie na twarzach jej mamy i trójki naszych wolontariuszy. Radości nie kryły również obie reprezentantki Szkoły Podstawowej nr 34 w Olsztynie, która była sponsorem marzenia Klaudii. Wspólnie z naszą Marzycielką rozpakowały prezent, laptopa koloru mięty i przetestowały czy aby na pewno internet śmiga jak należy. Czym byłby laptop gdyby nie miał modemu, słuchawek, torby i oczywiście myszki, które dały dużo radości naszej Marzycielce i tym samym znalazły swój nowy dom. Nie zabrakło rozmów, zartów, uścisków i ciepłego pożegnania na koniec. Klaudia podarowała nam dwie piękne laurki, które własnoręcznie wykonała wkładając w nie mnóstwo serca i czasu.

     Życzymy naszej Marzycielce dużo zdrowia i aby laptop służył nie tylko do zabawy! Tak, na naukę też warto poświęcić odrobinkę czasu. Marzenia się spełniają!