Moim marzeniem jest:

PlayStation 4 z bezprzewodowym joystickiem i symulatorem farmy

Michał, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

spotkanie - poznanie marzenia

2016-11-10

Kilka tygodni temu udałyśmy się do Przylądka Nadziei, aby poznać nowego Marzyciela Michałka. Michał jest wesołym i sympatycznym czterolatkiem, a na jego buzi ciągle gości uśmiech.

Chcąc przełamać pierwsze lody, wręczyłyśmy chłopcu mały podarunek. W środku był zestaw klocków Lego, z którego Michaś bardzo się ucieszył. Czym prędzej zabraliśmy się do jego składania. Udało się i powstał radiowóz z policjantami. W trakcie wspólnej zabawy rozmawialiśmy o marzeniach. Michałek, niestety nie zdradził nam, o czym marzy. Umówiłyśmy się więc z Michałkiem na kolejną wizytę, aby miał czas do namysłu.

Podczas kolejnych odwiedzin chłopiec opowiedział nam o swoim największym marzeniu. Najbardziej chciałby dostać PlayStation z joystickiem bezprzewodowym i ulubioną grą, jaką jest symulator farmy.

Mamy nadzieję, że szybko uda się spełnić marzenie Michałka!

spełnienie marzenia

2016-12-20

Kilka dni przed Bożym Narodzeniem udaliśmy się do Kliniki, aby spotkać się z Michałkiem i spełnić jego największe marzenie.  Chłopiec o niczym nie wiedział, więc był zaskoczony, ale jednocześnie ucieszony naszą wizytą.
Początkowo Michałek był senny, ponieważ przyszliśmy tuż po jego popołudniowej drzemce. Wiedzieliśmy jednak jak szybko rozbudzić Marzyciela. Wręczyliśmy mu wielki prezent. Na jego twarzy pojawił się uśmiech. Po otworzeniu pakunku uśmiech stał się jeszcze większy, gdyż zobaczył wymarzone PlayStation wraz z jego ulubioną grą – Symulatorem Farmy. Michałek był przeszczęśliwy i z radością opowiadał nam o swoim wirtualnym gospodarstwie, które teraz będzie mógł zbudować. Będzie mógł jeździć  traktorami i kombajnami, będzie obsługiwał maszyny, które pozwolą na sianie i zbieranie plonów.  Mógłby jeszcze tak długo mówić. Nie mogliśmy niestety przedłużać wizyty, ponieważ Michałka czekała podróż do domu.
Z relacji jego mamy wiemy, że Michałek nie poszedł prędko spać tego dnia. Od razu po przyjeździe, podłączył  grę (oczywiście z pomocą rodziców :-) ) i przeszczęśliwy grał do późnych godzin wieczornych.
Serdecznie dziękujemy Darczyńcom Kasi i Michałowi z przyjaciółmi i rodziną, dzięki którym mogliśmy spełnić to marzenie.