Moim marzeniem jest:

Wyjazd do Disneylandu

Krzysztof, 5 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2016-11-10

W czwartek wybrałyśmy się wraz z Agatą, żeby odwiedzić Krzysia, przemiłego prawie pięcioletniego chłopca. Krzyś bardzo lubi samochody i bajki Disneya.  Jego ulubionymi postaciami z bajek są Myszka Miki oraz Kaczor Donald. Trochę zawstydził się naszym przybyciem, ale i tak bawił się zabawkami ze swojej ulubionej bajki – Auta.  Jego ulubioną postacią jest Zygzak, czerwony samochód wyścigowy. Wesoło rozmawialiśmy przez telefon którego przyciski przedstawiały kolejnych bohaterów bajki Złomka, Guido i innych.
Krzysio nie był zdecydowany co jest jego największym marzeniem, więc musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać aż podzieli się z nami swoim sekretem.
Czekamy więc na kolejne spotkanie i poznanie marzenia!

Relacja:

Dominika J.

spotkanie - poznanie marzenia

2017-03-22

Trochę wydawałoby się ponurego deszczowego poranka udało mi się spotkać z Krzysiem, co wspaniale rozpromieniło mój dzień :). Po poprzednim spotkaniu wiedziałam, że Krzyś bardzo lubi samochody, a najbardziej te z bajki Auta, więc na spotkanie z nim przyniosłam całą drużynę: Zygzaka McQueen, Hudsona Horneta, Złomkai innych których niestety nazw jeszcze nie zapamiętałam ;). Krzyś był zachwycony i od razu zaczął się nimi bawić. Oczywiście wraz z tatą przyłączyliśmy się do zabawy. Na pytanie o największe marzenie Krzyś tym razem już bez wahania odpowiedział: „Disneyland”  i spotkanie z Autami. Krzyś bardzo lubi bajki Disneya zarówno te nowsze jak i starsze. Razem z siostrą lubią oglądać i śpiewać „Mam tę moc” wraz z Elzą z Krainy Lodu, kochają też Myszkę Miki. Codziennie wieczorami Maja czyta Krzysiowi bajki przed spaniem. Lubią razem spędzać czas i są bardzo zgraną drużyną :).
Mam nadzieję, że uda nam się szybko spełnić marzenie Krzysia i że uda mu się jak najszybciej spotkać z postaciami z bajek :).

Relacja:
Dominika  J.

spełnienie marzenia

2017-06-28

Nasza bajeczna podróż zaczęła się tuż po świcie. Środowego deszczowego poranka spotkałam się wraz z rodzinami Krzysia, Gabrysi i Poli, aby spełnić ich marzenie o wyjeździe do Disneylandu!
Gabrysia mimo obchodzenia urodzin odliczała godziny do wyjazdu . Jak spotkałam ją na lotnisku odliczała sekundy do wylotu! Czuć było narastającą pozytywną energię. Ciężko było nam uwierzyć, że to właśnie dzisiaj zawitamy do Bajkowego Królestwa Disneya!
Oczekiwanie do wylotu umiliła nam wspólna rozmowa. Siostra Krzysia, Maja szybko zaprzyjaźniła się z Gabrysią. Razem zaczęły planować co zapiszą w nowych księżniczkowych pamiętnikach.
Już przed południem byliśmy na miejscu i wybraliśmy się na pierwszy spacer do Magicznej Bajkowej Krainy Disneya!
Dzieci były zachwycone wszystkim, co je otaczało. Przepięknym balonem i jeziorem blisko hotelu, postaciami z bajek ułożonymi z klocków Lego i oczywiście Parkiem Disneya. Z oddali widzieliśmy zamek Śpiącej Królewny. Udaliśmy się na pierwsze wyścigi samochodami. Przepłynęliśmy krainę Małego Świata. Spotkaliśmy po raz pierwszy Myszkę Miki i zobaczyliśmy występ Księżniczek pod Zamkiem Śpiącej Królewny.
Po dniu pełnym wrażeń Krzyś i Maja poszli odpocząć śniąc o nowych bajkowych przygodach.
A my wraz z Gabi wybraliśmy się na przelot samolotami, zobaczyliśmy statek Piratów z Karaibów, po czym czekała nas zapierająca dech w piersiach Illuminacja, gdzie wraz z Myszką Miki odwiedziliśmy ulubione bajki Disneya https://www.youtube.com/watch?v=0cbmUTMzGDs .
Kiedy na Zamku Śpiącej Królewny zmieniały się kolejne obrazy, fontanny i sztuczne ognie skrzyły w tle, Gabi wciąż z zachwytem powtarzała mamie „Teraz spełnia się moje marzenie!, Właśnie teraz!” .
Dzień był wypełniony radością i mnóstwem niesamowitych atrakcji, aż ciężko było uwierzyć, że to jeszcze nie koniec!
Drugiego dnia z samego rana napotkaliśmy grupę muzyczną w Parku Disneya. Dzieci usiadły w pierwszym rzędzie i słuchały z zachwytem, a my wraz z rodzicami pilnowaliśmy czasu wiedząc o zaplanowanym spotkaniu z ulubionymi postaciami Poli i Gabrysi. Spotkanie niespodzianka z Anną i Elzą oraz Bellą przebiegło pięknie i magicznie. Po tak wspaniale rozpoczętym dniu wybraliśmy się na kolejne spotkania.
Zachwytom nie było końca. Tego dnia udało nam się spotkać Kaczora Donalda, Daisy, Śpiącą Królewnę oraz Myszkę Miki! Na kolejnym spotkaniu z Myszką Miki Krzyś był już bardziej ośmielony i świetnie się z nią bawił. Dziewczynki były zachwycone urodą Aurory, która powitała nas w długiej balowej różowej sukience.
Maja i Gabi mają po tych spotkaniach świetną pamiątkę, notesy pełne autografów!
Wspólnie wybraliśmy się na Orbitron. Czekając na wylot z Krzysiem odliczaliśmy do startu „Jeden, dwa, … dwadzieścia osiem!!! ” Krzyś jako odważny chłopiec wciąż krzyczał „Wyżej! Wyżej!”
Pełni energii wybraliśmy się na kolejne loty z różnymi bajkowymi postaciami, słoniami Dumbo, Toy Story, a nawet mogliśmy odwiedzić Nibylandię!
Pokręciliśmy się na filiżankach i na karuzeli Lancelota! Marzenia spełniały się w każdej najmniejszej chwili. .
Tego dnia pogoda pozwoliła nam na wybranie się popołudniu na Magiczną Paradę a wieczorem kolejny raz na Illumiancję.
Trzeciego dnia odwiedziliśmy Disney Studio. Zobaczyliśmy ulubione auta Krzysia, a wśród nich Zygzaka McQueen. Przejechaliśmy się nimi kilka razy, wciąż z taką samą radością.
Spotkaliśmy Spiermana i zobaczyliśmy postacie z Gwiezdnych Wojen.
Dzieci były zachwycone Ratatouille i tym, że mogły przez chwilę poczuć się jak mała myszka mknąc w wielkiej kuchni z filmu. Gabi odważnie przejechała się na roller coasterach, nic nie było jej straszne ;).
Niedaleko Gina z lapmy wsiedliśmy na latające dywany wypatrując Alladyna i Jasminy.
Tuż przed wyjściem z Disney Studio dziewczyny pochwaliły się swoimi zdolnościami głosowymi krzycząc do specjalnych automatów z bajki Potwory i Spółka.
Niestety czas wylotu zbliżał się nieubłaganie więc musieliśmy zakończyć naszą wspaniałą wycieczkę i udać się w drogę powrotną.
Nasz lot odrobinę się opóźnił, więc mieliśmy możliwość spędzić jeszcze parę chwil razem bawiąc się w głuchy telefon, wspólnie malując i spacerując.
Droga samolotem minęła mi jak jedno mrugnięcie oka dzięki ciekawym opowieściom Poli.
Tak bardzo się cieszę, że mogłam poznać te wspaniałe rodziny i pomóc w spełnieniu marzeń Krzysia, Gabrysi i Poli.
Dziękujemy Disney za tak piękną realizację marzeń Krzysia, Gabrysi i Poli! Magia otaczała nas na każdym kroku!
Dziękuję Wam Krzysiu, Maju, Polu i Gabrysiu za przemiłą wyprawę, pełną radości i szczerych rozmów. Dziękuję Ci Maju za piękny rysunek, który na pewno znajdzie honorowe miejsce u mnie w domu. ;)

Dziękujemy Ci Krzysiu za tak wspaniałe marzenie i że mogliśmy pomóc Ci je spełnić! Mamy nadzieję, że te chwile w bajce długo pozostaną w Twojej pamięci i że nigdy nie będziesz się bał wyruszyć spełniać kolejne marzenia!

Relacja: Dominika J.