Brama Bieszczadów -Sanok przywitał nas jesienną aurą. W oczekiwaniu na spotkanie podziwialiśmy widok na góry, które Bruno może oglądać codziennie z okna. Bruno wraz z mamą wracał ze szkoły, przywitał nas serdecznym uśmiechem i otwartością. Zaprosił nas do środka, poprosił abyśmy się rozgościli. Pokazał nam swój pokój oraz auta, którymi się bawi. Z jednego źródła wiedzieliśmy, że Brono chce zostać strażakiem i bardzo się tym interesuje, więc na początek naszego spotkania zaproponowaliśmy mu złożenie wozu strażackiego z kloców. Od razu zabraliśmy się do składania, w tym czasie Bruno opowiadał o szkole, swoich zainteresowaniach, o tym, że jest mistrzem w grze planszowej „Było sobie życie”.  Opowiedzieliśmy mu o Fundacja Mam Marzenie oraz jaki jest cel naszej wizyty. Bruno powiedział, że jego marzeniem jest zostać strażakiem, ale to jak dorośnie, a swoje marzenie na teraz zdradzi nam dopiero na koniec spotkania. Zrobiło się bardzo tajemniczo, w tej aurze kontynuowaliśmy budową wozu strażackiego. Bruno to bardzo otwarty i towarzyski chłopiec, mieliśmy wrażenie jakbyśmy się znali od dawna, a sposób w jaki nas ugościł wraz z mamą spowodował, że czuliśmy się jak u siebie w domu. To było bardzo miłe popołudnie. Gdy przyszedł czas pożegnania Bruno powiedział, że jego marzeniem jest x box, bo chciałby móc grać w różne gry za pomocą ruchu. To ciekawe podejście do marzeń i dojrzałe zarazem. Marzenie o byciu strażakiem, Bruno chce spełnić jak będzie dorosły, a wybrał x box, którym może cieszyć się „tu i teraz” jako dziecko.

Bardzo dziękujemy za rodzinne spotkanie. Bruno, teraz zajmiemy się spełnieniem twojego marzenia. Czekaj na nas!

Relacja: Katarzyna Jarosz

W środowe popołudnie wybraliśmy się do Sanoka, żeby spełnić Marzenie naszego podopiecznego. Bruno powiedział nam kiedyś, że bardzo by chciał, żeby wolontariusze przyszli odebrać go z lekcji, stąd wręczenie wymarzonej konsoli odbyło się właśnie w jego szkole. W świetlicy rozstawiliśmy konsolę z kinectem i rzutnikiem.  Dzieciaki miały możliwość zagrania w kręgle, do tego mogły założyć okulary VR i pogłaskać dinozaura! W czasie, kiedy część uczniów korzystała z elektronicznych „zabawek”, reszta bawiła się za nami w bardziej tradycyjny sposób.  

Bruno to bardzo energiczny, pojętny chłopak, więc szybko nauczył się jak grać i potrzebował kogoś, z kim mógłby rywalizować. Na szczęście nie było z tym najmniejszego problemu, ponieważ okazało się, że okoliczna straż pożarna także, w wolnej chwili, lubi pograć na konsoli, zresztą tak samo jak wolontariusze. Zanim odjechali podarowali mu jeszcze misia-strażaka, który okazał się być strzałem w dziesiątkę, ponieważ tylko takiego brakowało w kolekcji misiów chłopca.

W przerwie między zabawami opowiedzieliśmy kolegom Marzyciela, dlaczego spełniamy akurat jego marzenie, po czym pochwalił się znajomym i paniom ze świetlicy swoją blizną po operacji. Zaraz potem spytaliśmy Bruna, czy podoba mu się konsola, na której dzisiaj graliśmy, bo od teraz będzie miał taką samą na własność! Tak wielkiego, radosnego uśmiechu, jak ten na jego buzi, dawno nie widzieliśmy. Okazało się, że pudełko z konsolą było na tyle ciężkie, że potrzebna była pomoc mamy z przeniesieniem go, choć wydawało się, że chłopiec jest już na tyle z nim związany, że chciałby samemu je nosić.

Relacja: Wiktoria Stefaniak

Sztab ludzi i instytucji przyłożył się do tak wspaniałego spełnienia marzenia. Serdecznie dziękujemy:

Uczniom i Nauczycielom Gimnazum nr 7 w Rzeszowie za mikołajową zbiórkę na Marzenie Bruna oraz Pani Karolinie Dziura, która jest współsponsorem marzenia. Dziękujemy za wasze wielkie serca.

Firmie PrimeBit Studio za rewelacyjną oprawę marzenia Bruna. W szczególności Panu Przemkowi Szymańskiemu pracownikowi PrimeBit Studio, który wprowadzał Bruna i jego kolegów w tajniki nowych technologii. http://www.primebitstudio.com/pl

Panu Janowi Szczepańskiemu za relacje fotograficzną.

Powiatowej Państwowej Staży Pożarnej, która zapewniła dodatkowe atrakcje w postaci zwiedzania i przejażdżkę wozem strażackim oraz oddelegowanie strażaków, którzy spędzili z nami czas podczas spełnienia marzenia Bruna.

Szkole Podstawowej nr 2 im. Św. Kingi w Sanoku, która gościła nas podczas spełnienia. W szczególności Paniom ze świetlicy za pomoc przy organizacji zabaw podczas spełnienia marzenia. Dziękujemy, że mogłyśmy zobaczyć tak profesjonalne i pełne pasji podejście pedagogiczne do dzieci.

Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. w Rzeszowie za transport Wolontariuszy.

Pragniemy również podziękować mamie Bruna, bohaterce życia Bruna i najbardziej pozytywnej osobie jaką mięliśmy przyjemność spotkać, która pomagała w przygotowaniu oprawy marzenia.