Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2016-10-11
Na spotkanie z naszą małą Marzycielką Antosią udałyśmy się w październikowe popołudnie do jej rodzinnego domu pod Krakowem. Mama zdradziła, że Antosia nie mogła doczekać się naszej wizyty. Gdy weszłyśmy do pokoju, dziewczynka powitała nas ciepłym uśmiechem.
Antosia jest niezwykle pogodną i bystrą 6 latką, bardzo lubi rysować, bawić się a jej ulubiona bajka to Kraina Lodu. Marzycielka otrzymała od nas drobny upominek w postaci puzzli i bidonu z postaciami z ukochanej bajki. Od tej pory uśmiech nie schodził jej z twarzy.
Po chwili rozmowy, Antosia zaczęła opowiadać o swoim marzeniu – aż w końcu wyciągnęła kredki, blok i nam je namalowała. Okazało się, że największym marzeniem dziewczynki jest piętrowy, drewniany domek z drzwiami, oknami z firankami, mini balkonikiem i niebieską zjeżdżalnią - taki, który będzie można postawić w ogródku. Powinien się tam znaleźć stolik do rysowania, materac z poduszkami z Krainy Lodu, dywanik, półka na książki. Będzie to wymarzona kraina zabawy dla niej i młodszego brata.
To z jaką pasją i detalami Antosia opowiedziała nam o swoim marzeniu tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że jest to jej największe marzenie. Mama Antosi wspomniała, że nie przestaje mówić na temat „magicznego” domku i nie może się doczekać kiedy się spełni.
Trzymamy kciuki, aby marzenie naszej Marzycielki spełniło się jak najszybciej!:)
spełnienie marzenia
2017-04-12
Środowym popołudniem udałyśmy się do rodzinnej miejscowości Antosi, aby spełnić Jej marzenie: piętrowy drewniany domek z tarasem do zabawy w ogrodzie. Domek wyposażyłyśmy zgodnie z ścisłymi wytycznymi Marzycielki – pojawił się tam stolik do rysowania i dwa krzesełka, półeczki na książki, materac z poduszkami z Krainy Lodu, lampka i kwiatki. Gdy wszystko już było gotowe, mama poszła po Antosie. Nasza Marzycielka poczekała jeszcze na młodszego brata – następnie poprosiłyśmy ją, żeby zamknęła oczy i zaprowadziłyśmy przed domek. Gdy je otworzyła - oniemiała, poprosiłyśmy, żeby sprawdziła czy wszystko jest tak jak sobie wymarzyła. Tosia sprawdziła uważnie każdy detal domku i okrzyknęła z radością, że wszystko się zgadza - była przeszczęśliwa a uśmiech nie schodził jej z twarzy. Rodzeństwo biegało po domku zaglądając wszędzie, radości nie było końca! :) Antosia wreszcie ma swoją magiczną krainę zabaw – rodzice, dziadkowie i przyjaciółki zostały już zaproszone na imprezę powitalną.
Antosiu, cieszymy się, że mogłyśmy spełnić Twoje marzenie - niech dodaje ci sił i przywraca wiarę w to, że niemożliwe staje się możliwe!!!
Bardzo dziękujemy firmie MetLife za umożliwienie spełnienia marzenia.
Antosiu, życzymy Ci wszystkiego co najlepsze, przede wszystkimi powrotu do zdrowia. I pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć! :)