Moim marzeniem jest:

telefon Samsung Galaxy Note 4.

Natalia, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2016-08-16

     Natalia należy do garstki młodych osób od których nie jeden dorosły mógłby się czegoś nauczyć. Dokładnie wie co che robić w przyszłości i już teraz kieruje swoim życiem tak, aby osiągnąć swój cel. Kim chce zostać Natalia? Uwaga, uwaga, drodzy państwo, pilnujcie prędkości na licznikach i zachowujcie się grzecznie, bo Natalia już w krótce będzie pilnować porządku jako Pani policjant! Z pięknie pomalowanymi paznokciami rzecz jasna i idealną fryzurą ;).

Wracając do tematu... Sam fakt, że tak młoda osoba już wybrała swoją ścieżkę kariery jest dość imponujące, ale jest coś co jeszcze bardziej mnie uderzyło w tej młodej osobie. Jest to jej ogromna siła, determinacja i wola walki, która przejawia się na różnych polach jej życia. A temu wszystkiemu towarzyszy głęboki spokój i pewność, że wszystko się uda. 

Trudno mi uwierzyć w to, jak dużo siły i determinacji może być w tak młodej osobie. Życzyłabym każdemu dorosłemu, aby w sytuacjach trudnych czy wymagających miał w sobie chociażby połowę tego, co można wyczytać z naszej Natalii. 

Rozmawiając z nią, ma się wrażenie, że nie ma celu nie do osiągnięcia  a samo nastawienie i podejście do każdego wyzwania może sprawić cuda. 

          Natalia jest osobą wyjątkowo skromną i nie ma zbyt wygórowanych  potrzeb. Jej marzeniem jest nowy telefon komórkowy, gdyż jej poprzedni uległ zniszczeniu, więc obecnie nie posiada telefonu. Najbardziej marzy o modelu Samsung Galaxy, opowiadając nam o nim zaczęły błyszczeć się jej oczy a na jej tworzy pojawił się uśmiech i radość - z myśli, że jej małe marzenie może niedługo zostać spełnione.

W związku z tym, poszukujemy sponsora, który umożliwi nam spełnienie marzenia Natalii.  

spełnienie marzenia

2016-09-30

Od pierwszego spotkania z Natalią minął zaledwie miesiąc. Kto by pomyślał, że nasza kolejna wizyta będzie już wielkim finałem? Wszystko to za sprawą osób o wielkim sercu i równie dużej determinacji, których reprezentacja również uczestniczyła wraz z wolontariuszkami w wydarzeniach tego wspaniałego dnia :)

Tak samo jak podczas pierwszej wizyty, również i tym razem spotkaliśmy się w Centrum Zdrowia Dziecka. Natalia spodziewała się, że ktoś z Fundacji dziś ją odwiedzi, jednak nie wiedziała, że przyjdą również inne osoby zaangażowane w realizację jej marzenia. Z tego powodu, razem z kolorowymi balonikami wypełnionymi helem i bukietem pachnących kwiatów, ukryłam się przy świetlicy i czekałam aż wszyscy się zbierzemy. W tym czasie odnalazł mnie tata Natalki i przekazał, że samopoczucie córki jest dziś słabsze - nie będzie mogła przyjść do świetlicy i poprosił, abyśmy pojawili się w jej szpitalnej sali. Ta informacja zaniepokoiła mnie i w głowie pojawiło się pytanie, czy nasza dzisiejsza wizyta aby na pewno przysporzy pozytywnych emocji? Jednak te obawy zniknęły wraz z przekroczeniem progu sali. Reakcją na pojawienie się naszej grupki był piękny, szeroki uśmiech, jak zwykle kwitnącej, dzielnej dziewczyny. Otoczyliśmy jej łóżko i na powitanie wręczyliśmy balony oraz kwiaty. Następnie w rękach Natalii pojawił się i gwóźdź programu, czyli telefon Samsung Galaxy Note, o którym już od długiego czasu rozmyślała i snuła marzenia. Teraz byłam już pewna – nasza obecność nie tylko nie była kłopotliwa, ale wywołała radość i wzruszenie. Natalia nie skupiała się jednak na prezentach – wszystko odłożyła na bok i do końca naszej wizyty opowiadała o swoim pobycie w szpitalu, trudnych chwilach w walce z chorobą, ale także o tym, że ani jej się śni poddawać smutkowi, chandrze czy lenistwu! Natalia zawsze patrzy w przód i to nie pozwala jej tracić wiary w marzenia i plany. Można powiedzieć, że jej cudowna postawa to wcielenie w życie idei, która przyświeca nieustannie naszej Fundacji! :)

Rozstając się z naszą Gwiazdą, życzyliśmy jej szybkiego powrotu do aktywnego życia, za którym bardzo wyraźnie tęskni i powodzenia w realizacji swoich, jakże licznych, planów. Myślę, że po tym spotkaniu nie tylko Natalia poczuła się podniesiona na duchu. Także my, wolontariuszki, dostałyśmy ogromny zastrzyk pozytywnej energii, a aura ciepłego uśmiechu dziewczyny towarzyszyła nam jeszcze długi czas po wizycie! :)