Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2016-07-19
W lipcowy poranek przyjechałam z wizytą do domu Mateusza. Chłopiec niedawno wrócił ze szpitala, bo był na uzupełnianiu płytek. Przed wejściem czekała na mnie mama chłopaka i zaprosiła mnie do środka gdzie poznałam Marzyciela i jego brata bliźniaka, Pawła. Na powitanie wręczyłam Mateuszowi lodołamacz składający się z gry komputerowej, bo kiedy wcześniej rozmawialiśmy przez telefon okazało się, że gry są jego hobby oraz koszulki Fundacji. Prezent spodobał się chłopakowi, tej gry jeszcze nie ma (całe szczęście, bo to nie lada wyzwanie kupić grę komuś, kto jest ich fanem). Mama Marzyciela poczęstowała nas herbatą i ciastkami które Mateusz kupił specjalnie na te odwiedziny :). Chłopak opowiedział mi o swoich zainteresowaniach: przed chorobą uwielbiał grać w piłkę nożną, ale tymczasowo jest to niemożliwe, ponieważ chłopak niedawno miał wszczepioną do nogi endoprotezę i aktualnie przechodzi intensywną rehabilitację, a chodzenie nie jest u niego do końca możliwe. Natomiast teraz Mateusza bardzo zainteresowały gry komputerowe. Jego ulubioną jest Country Strike, ale lubi też inne gry w stylu first-person shooter, no i oczywiście FIFĘ. Dlatego też największym marzeniem chłopaka jest komputer stacjonarny z dobrą kartą graficzną, taki na którym będzie mógł grać we wszystkie ulubione gry. Podczas powrotu do zdrowia, taki komputer pozwoli przenieść się Mateuszowi do "świata piłki nożnej" oraz pozwoli zapomnieć o trudach leczenia. Mamy nadzieję, że jeszcze w wakacje zobaczymy się ponownie, tym razem realizując marzenie chłopaka!
Relacja:
Marysia K.
spełnienie marzenia
2016-09-16
Relacja:
Marysia K.