Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2016-06-27
Pod koniec czerwca, na sam początek wakacji, poznałam uroczego chłopczyka – Kubusia, który okazał się odważnym młodym człowiekiem. :) Kuba to uśmiechnięty i przesympatyczny Marzyciel, z głową pełną pomysłów i niesamowitą wyobraźnią. Jak każde dziecko, uwielbia grać w gry – nawet te planszowe i przede wszystkim bawić się samochodami. :) Uwielbia wszystkie pojazdy – od hulajnogi do tirów, dlatego też wcale nie zdziwiło nas, kiedy zapytany o swoje największe marzenie – coś takiego, co może spełnić wróżka lub dać Św. Mikołaj, odparł z przekonaniem i stanowczością, że marzy o… rowerze! Ależ piękne marzenie posiada nasz Kubuś! Wymarzony rower ma być niebieski, koniecznie z koszykiem przy kierownicy. Koszyk będzie stanowił idealne miejsce do włożenia np. picia albo zabawek – jasna sprawa, że na każdą wycieczkę trzeba zabierać swoje ulubione zabawki. Rowerek musi być koniecznie wyposażony w dzwonek i światełka, oraz kask, aby gdy przez przypadek Kuba spadnie, nic mu się nie stało. J Kuba opowiadał nam o swoim wymarzony rowerze naprawdę świetne historie – to jak będzie na nim szybko jechał i jak będzie udawał się na wycieczkę z mamą, tatą i siostrą, a nawet… jak będzie jeździł do szkoły! I tego, kochany nasz Marzycielu, życzymy Ci z całego serca!
Kochany Kubusiu – to zaszczyt poznać Ciebie i Twój świat. Dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenie i mamy nadzieję, że wkrótce spotkamy się znowu, tym razem patrząc jak śmigasz na swoim nowym rowerku!
Wszystkich, którzy tak jak my – pragną wyczarować uśmiech na twarzy Kuby, serdecznie zapraszamy do kontaktu!