Na poznanie marzenia pojechałyśmy do Szymona do Przemyśla 23 czerwca 2016 w godzinach popołudniowych. Szymon mieszka z mamą i starszym bratem. W czasie naszej wizyty była mama i nasz marzyciel. Na początku otrzymał od nas lodołamacz, który bardzo go ucieszył. Była to książka o Robercie Lewandowskim i karty piłkarzy. Najpierw wszyscy razem siedzieliśmy w pokoju. Szymon szybko nawiązał z nami kontakt. Opowiedział nam o swojej chorobie i o swoich zainteresowaniach. Jest uczniem 3 klasy, uczy się teraz w domu w ramach nauczania indywidualnego. Przed chorobą grał w piłkę, pływał, interesował się różnymi dyscyplinami sportu. W tych zainteresowaniach bardzo wspierała go mama.

Następnie Szymon zaprosił nas do swojego pokoju. Agata w tym czasie rozmawiała z mamą, a my rozmawiałyśmy z Szymonem o marzeniech. Bardzo szybko i szczegółowo określił, że chce grę komputerową, podał wszystkie jej parametry. Oglądał z nami książkę wydaną przez fundację z fotografiami marzycieli i spełnianych marzeń. W luźnej rozmowie opowiadałyśmy mu o marzeniach innych dzieci. Słuchał nas z zainteresowaniem, włączał się w rozmowę rozpoznając różne znane osoby na fotografiach.

Ostatecznie pozostał przy swoim marzeniu, tzn. gra komputerowa. Potem wróciłyśmy z Szymonem do mamy i Agaty. Mama została poinformowana o marzeniu Szymona i zaakceptowała jego wybór.

Spotkanie przebiegło w bardzo sympatycznej atmosferze. Widać bardzo dobrą relację Szymona z mamą. Agata umówiła się na następny kontakt. Myślę, ze będziemy tam mile oczekiwanymi gośćmi.


Autor relacji: Bożena Żurawska

Spełnienie marzenia Szymona odbyło się w pięknym Przemyślu. Umówiliśmy się z naszym marzycielem, jego mamą , Jackiem i Nadią- przyjaciółmi Szymona w Klubie Japa. Jest tam kręgielnia, a Szymon lubi współzawodnictwo sportowe , dlatego miejsce nie było przypadkowe. Wynajęliśmy dla Szymka i jego przyjaciół jeden tor i rozpoczęła się wspaniała zabawa. Wszyscy świetnie sobie radzili z kulami i zdobywali kolejne punkty. Przy pizzy i soku czas mijał szybko. I nadeszła najważniejsza chwila – wręczenie gry GTA 5 na PS 4 – marzenia Szymona, o którym nam powiedział gdy byłyśmy u niego poprzednim razem. Chłopiec bardzo się ucieszył z prezentu i był wdzięczny fundacji, że zechciała spełnić jego marzenie. Oprócz gry marzyciel dostał od nas dyplom gratulacyjny. Cały czas towarzyszyła nam mama Szymona, która jest dynamiczną , pełną optymizmu osobą. Tego optymizmu musi mieć w sobie dużo żeby starczyło w trudnych chwilach i dla Szymona i dla niej. Widać, że są ze sobą bardzo emocjonalnie związani, co na pewno bardzo Szymonowi pomaga. No i przyjaciele Szymona – Jacek, na którego nasz marzyciel zawsze może liczyć i Nadia, która dzielnie stanęła do współzawodnictwa w kręglach ze starszymi od siebie chłopakami. Żal było wyjeżdżać. Zadowolone buźki dzieci zostały nam w pamięci. Cieszyłyśmy się bardzo także z tego, że mogłyśmy poznać dzielną mamę, która dla syna jest w stanie poświecić wszystko.

Autor relacji: Bożena Żurawska