Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2016-04-27
W słoneczne południe wybraliśmy się do naszego nowego marzyciela Mateusza . Okazało się też, że był to dzień urodzin chłopca. Na początku ciepło i serdecznie przywitała nas mama marzyciela, a potem poznaliśmy Mateusza. Przed wizytą jedna z naszych koleżanek – wolontariuszek , podpytała mamę czym interesuje się Mateusz, jakie ma pasje. Dowiedzieliśmy się , że w wolnych chwilach lubi czytać poradniki i dzięki temu pomysłem na lodołamacz była książka pt. „Jesteś cudem”. Chłopcu spodobał się prezent i rozpoczęliśmy rozmowę .
Poza czytaniem książek Mateusz lubi nagrywać kamerką swoje koty, a ma ich aż sześć więc, aktorów w roli głównej na pewno nie zabraknie. W przyszłości chciałby nawet zostać weterynarzem. Dodatkowo lubi spacerować po sadach, żeby się odprężyć. Nasz nowy marzyciel jest inteligentną, skromną osobą . Poza miłą rozmową pograliśmy z Mateuszem w warcaby. Udało mu się ograć wszystkich wolontariuszy, Mateusz : wolontariusze 3:0 ;) .
Jednakże głównym celem naszej wizyty było poznanie marzenia Mateusza. Z pośród kategorii marzeń wybrał marzenie typu „ dostać” . Tak więc już dziś możemy wam zdradzić o czym marzy Mateusz . Jego marzeniem jest tablet . Chłopiec, jeździ do szpitali w innych miastach , a takie urządzenie pozwoli mu miło spędzić czas, czy też skontaktować się z bliskimi. Mimo iż opowiadaliśmy Mateuszowi o innych ciekawych marzeniach w naszym oddziale on bezapelacyjnie pozostawał przy tablecie.
Po chwili czas spotkania dobiegł końca i musieliśmy się rozstać z chłopcem. Trzymamy mocno kciuki aby marzenie Mateusza się spełniło i aby na kolejnej twarzyczce pojawił się uśmiech. Życie to są momenty. Jednak drugi człowiek i jego pomoc może sprawić , aby te chwile były wyjątkowe i pamiętne.
Relacja: Gabriela Nizioł
spełnienie marzenia
2016-05-25
Majowa środa dla większości ludzi to zwykły dzień, środek tygodnia, jednak dla Jednej osoby była to bardzo ważna data… Dla Mateusza był to dzień spełnienia marzenia. Jak już wiemy jego marzeniem był Tablet, dzięki honorowemu sponsorowi który ufundował marzenie Mateusza, mogliśmy zobaczyć na jego twarzy promienny uśmiech.
Z wizytą do marzyciela wybraliśmy się z Panią Kingą przedstawicielką firmy MetLife która zasponsorowała marzenie Mateusza. Na wejściu przywitała nas mama, Mateusz to inteligentny chłopak więc od razu domyślił się w jakim celu się zjawiliśmy. Po krótkiej chwili przeszliśmy do części właściwej- spełnienia marzenia kiedy to też Tablet został wręczony przez Panią Kingę. I wtedy Pojawiła się radość , dzięki takim chwilom możemy sobie uswiadomić jak proste gesty mogą przynieść szczęście drugiemu człowiekowi. Takie sytuacje wzbogacają nas o nowe doświadczenia. Uszczęśliwiając człowieka obok, uszczęśliwiamy także siebie.
Po uroczystym wręczeniu Mateusz rozpakował tablet , widać było ze to jest to czego tak naprawdę mu brakowało do pełni szczęścia . Chłopcu został również wręczony dyplom, marzyciela. Nie zabrakło również zdjęć z tej pamiętnej chwili.
Na sam koniec, kiedy już mieliśmy odjeżdżać i wracać do domu trafił nam się niespodziewany pasażer na gapę . Mały słodki kotek został podarowany Pani Kindze od Mateusza. Nie spodziewaliśmy się, że wrócimy z małym pupilem a jednak .
Środa okazała się szczęśliwym dniem zarówno dla Mateusza jak i dla pani sponsor.
Serdecznie dziękujemy sponsorowi firmie MetLife oraz Pani Kindze.
Relacja: Gabriela Nizioł