W przedświąteczny piątek wybraliśmy się do domu Patryczka, zastanawiając się o czym najbardziej marzy. Patryczek przywitał nas z pełną otwartością i radością, nie mógł się nas doczekać. Po kilku wymienionych wspólnie zdaniach, padło pytanie: o czym marzysz? Chłopiec nie zwlekał, od razu powiedział, że bardzo by chciał mieć aparat. Wywołało to u nas zaskoczenie, że tak malutki chłopczyk chce taki sprzęt. Ale okazało się, że Patryś uwielbia fotografować i idzie mu to genialnie jak na 5-latka, więc dobry sprzęt mu się przyda. Resztę czasu spędziliśmy na zabawie z nim, która sprawiła nam tyle szczęścia i dała ogrom pozytywnej energii. Patryczek to niesamowicie pogodny, otwarty i bardzo inteligentny chłopiec. Czas spędzony w domu Patryczka, gdzie panowała ciepła atmosfera zleciał tak szybko, że niestety musieliśmy się zbierać. Przedświąteczny zamęt nie dał o sobie zapomnieć.

Po długiej przerwie od pierwszego spotkania z naszym cudownym Marzycielem Patryczkiem, w końcu udało nam się spełnić jego największe marzenie, jakim była lustrzanka cyfrowa!

Chłopiec z wielkim zniecierpliwieniem czekał na naszą wizytę, ponieważ wypatrywał nas już z balkonu, a następnie czekał na nas tuż przed drzwiami swojego domu. Po krótkiej rozmowie, z ogromną ciekawością zabrał się do odpakowywania swojego wymarzonego aparatu. Od pierwszej chwili naszemu Marzycielowi towarzyszył na twarzy cudowny, pełen entuzjazmu uśmiech, którym zarażał wszystkich obecnych. Po zapoznaniu się z najważniejszymi funkcjami sprzętu, przystąpił do robienia zdjęć, co sprawiało mu niesamowitą radość. Poza prezentem, nie interesowało go nic dookoła. Nasz Marzyciel, był bardzo ciekawski w kwestii każdej funkcji oraz części lustrzanki, co było dosyć niespotykane jak na 4-latka, ale wierzymy że stanie się to w przyszłości jego największą pasją. Z wielką chęcią robił zdjęcia nam - wolontariuszom, a także swojemu bratu oraz mamie, którzy towarzyszyli mu w tej pięknej chwili. Z ogromną dumą oraz szczęściem wymalowanym na twarzy, nosił oraz oglądał swój nowy aparat. Entuzjazm Patryczka oraz jego zaangażowanie wywołało w nas niesamowitą satysfakcję oraz sprawiło, że nasza chęć spełniania kolejnych dziecięcych marzeń stała się jeszcze większa. Chłopiec od razu planował gdzie oraz kiedy będzie mógł użyć swojej nowej lustrzanki, co świadczy o tym, że było to jego najprawdziwsze marzenie a dla nas było to niesamowitym przeżyciem, że mogliśmy razem z nim cieszyć się tą wspaniałą chwilą. W imieniu Fundacji, Patryka, oraz jego rodziców składamy ogromne podziękowania  małżeństwu, które zgłosiło się do udziału w akcji "Zamień kwiaty na marzenia" podczas swojego ślubu. To dzięki ich pomocy udało nam się spełnić marzenie Patryka.

Dziękujemy Patryku za to, że mogliśmy poznać Twoje marzenie, a tym bardziej, że przyczyniliśmy się do jego realizacji. Posiadasz tę piękną umiejętność snucia marzeń. Pomimo przeciwności losu, pragnęlibyśmy, abyś dalej marzył i wierzył, że jeśli się czegoś pragnie, to się to na pewno spełni. Kochany Patryczku! Nigdy nie przestawaj marzyć!