Posępny  i zimny marcowy  wieczór w jaki przyszło nam spotkać się z Michałem kompletnie nie zapowiadał tak przyjemnego i ciepłego spotkania.  Gdy tylko przekroczyliśmy próg domu Michał wraz z rodziną przywitał nas serdecznie. Początkowa nieśmiałość okazała się tylko krótkotrwała. Michał to dusza towarzystwa, spotyka się ze znajomymi wręcz trudno się było nam z nim umówić. Przyjaciele wiele dla niego znaczą i na pewno dają mu dużo wsparcia  w trakcie ciężkiej choroby, którą przechodzi  niestety po raz trzeci . Jednak marzyciel nie poddaje się, siłę dają mu wspólne spotkania z rówieśnikami  w tym granie w gry planszowe i komputerowe.

Michał jak każdy nastolatek wraz z młodszymi  braćmi śledzi losy bohaterów Gwiezdnych Wojen. Wobec tego przyniesiona przez nas gra szybko chłopakom przypadła do gustu.  Michał jako najstarszy musi rodzeństwem czasem podyrygować, co miałam okazję zobaczyć w trakcie grania w tę  planszówkę. Tak naprawdę to złoty chłopak,  dba o swoich braci m.in. pomaga najmłodszemu ograć średniego. Gdyby nie moje nierozsądne ruchy pewnie by wygrali, mam nadzieję, że nie mają mi tego za złe.

Marzyciel jednak nie zawsze ma tak dobre dni, czasem choroba próbuje pozbawić go dziecięcej w jego przypadku wręcz młodzieżowej beztroski. Przedłużające się pobyty w szpitalu uniemożliwiają wizyty oraz wspólną zabawę z przyjaciółmi i rodzeństwem. Michał w takich chwilach potrzebuję odskoczni od ponurej szpitalnej rzeczywistości a to dają mu m.in.  gry komputerowe.  Stąd marzenie Michała dostać laptop, na którym mógłby grać a przez Internet kontaktować się z bliskimi.

Marzenie Michała jest tylko na pozór zwyczajne, chłopak przeszedł z chorobą naprawdę dużo a  mimo to dalej jest pogodny i towarzyski, nikomu nie skarży się na swój niełatwy los. Kochany Michale życzymy Ci szybkiego spełnienia marzenia ale przede wszystkim przezwyciężenia choroby. Nigdy nie przestawaj marzyć!

W poniedziałek, 2 maja spełniło się marzenie już prawie 18 letniego Michała, podopiecznego trójmiejskiego oddziału Fundacji Mam Marzenie. Michał bardzo chciał otrzymać laptopa, na którym mógłby grać w różnego rodzaju gry komputerowe oraz utrzymywać kontakt z rówieśnikami. Spełnienie marzenia, czyli przekazanie Michałowi laptopa ( wraz z specjalną myszką dla graczy oraz torbą) miało miejsce w domu Marzyciela. W obecności mamy Michała i jego młodszego brata, wolontariusze Fundacji przekazali wymarzony sprzęt i uczestniczyli w pierwszym uruchomieniu komputera.

Nie obyło się bez drobnych problemów technicznych z wifi  : ) Widać było jednak, że Michał świetnie radzi sobie z tematami komputerowymi i już po kilku minutach mógł w pełni korzystać z prezentu. Przy torcie i kawie w miłej rodzinnej atmosferze spędziliśmy czas aż do wieczora.

Michał, mamy nadzieję, że laptop będzie Ci służył do wygrywania wielu komputerowych bitew ale także na realizację wszystkich pasji i zainteresowań oraz będzie także pomocą w nauce.

Pozdrawiamy Cię serdecznie oraz całą Twoją Rodzinę. Pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć!