Wojtek – nasz nowy Marzyciel to chłopiec pełen uśmiechu, pasji i zainteresowań. „Żywe srebro”, jak mówi się o dzieciach, których wszędzie pełno. Taki jest Wojtek. Ciekawy otaczającego go świata. Kiedy przyjechaliśmy, chłopiec z początku trochę się wstydził, jednak szybko znaleźliśmy wspólny kontakt i polubiliśmy się. Bawiliśmy się razem, dzięki czemu dowiedziałam się, że Wojtuś, jak każde małe dziecko, najbardziej na świecie lubi się bawić, zabawa jest tym, co sprawia  Mu przyjemność i pozwala zapomnieć o chorobie. Lubi budować budowle, układać puzzle, bawić się samochodami i oglądać bajki, a nader wszystko marzy o tym, by pojechać aż do innego kraju, daleko, daleko, gdzie mógłby się bawić i bawić. Takim miejscem, które musi mieć dużo wody i ślizgawek – koniecznie ślizgawek, jest Aqua Park w Bułgarii. Wojtek dużo słyszał o tym kraju i najbardziej podoba mu się to, że jest w nim tak słonecznie, ciepło, że można się bawić nawet na plaży, na dworze, na świeżym powietrzu. To jest właśnie największe marzenie naszego Podopiecznego!

Kochany Wojtku, dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenie. Dziękujemy za to, że mogliśmy poznać Ciebie i Twoją wspaniałą Rodzinę. Mamy nadzieje, że uda nam się zrealizować Twoje marzenie.

Wszystkich, którzy razem z nami pragną wyczarować uśmiech na twarzy Chłopca, serdecznie zapraszamy do kontaktu. 

Pierwsza połowa sierpnia okazała się niezwykłym, pełnym wrażeń czasem. A wszystko dlatego, że właśnie wtedy miałam zaszczyt i przyjemność uczestniczyć w spełnieniu marzenia Wojtusia, który marzył o tym, aby spędzić czas na wodnej zabawie i zobaczyć ocean. A więc, by zrealizować marzenie wyruszyliśmy we trójkę na Corfu – grecką wyspę, która zachwyciła nas przepięknymi widokami, dobrym jedzeniem i co najważniejsze – ciepłem - powietrza i otaczających nas ludzi. :) Wojtek zaczął się już cieszyć, na sam fakt, że Jego marzenie się spełni. Przelot samolotem był dla chłopca prawdziwym przeżyciem – nigdy wcześniej nie latał, nie widział świata z tak wysoka i chmur z tak bliska. A kiedy wylądowaliśmy czekał nas beztroski czas wyłącznie spędzony na zabawie. Wojtek nie opuszczał hotelowych basenów, ciągle się bawiąc.  I oczywiście bardzo się cieszył! Ale to przecież nie wszystko. Dzięki Sponsorowi marzenia – Firmie Rainbow Tour udaliśmy się na wycieczkę krajoznawczą statkiem (opływał okoliczne wyspy), gdzie Wojtek na statku mógł się poczuć jak prawdziwy kapitan. I oczywiście do największego aqua parku (Aqua land) na Corfu, gdzie radość i uśmiech Wojtka była wprost nie do opisania.  Każdy wie, że zabaw w wodzie nigdy nie jest za mało. Pobyt na Corfu z pewnością był dla Wojtkiem wyjątkowym, dobrze spędzonym czasem. Pięknie jest spełniać marzenia!

Wojtusiu – tak jak Ci przeczytałam, nigdy nie przestawaj marzyć. Marzenia naprawdę się spełniają!

Dziękujemy Firmie Rainbow Tour za spełnienie marzenia Wojtka. Dziękujemy za wszystkie spełnione marzenia i świadomość, że nie są Państwu obojętne marzenia chorych dzieci.