Moim marzeniem jest:
Sponsor Anonimowy
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2016-01-30
W sobotnie popołudnie spotkałyśmy się z Robertem. Jest on niezwykle miłym, ale też skrytym chłopakiem. Pasjonuje się piłką nożną. Ogląda mecze i pilnie śledzi tabele Ligi Mistrzów, oraz gra w Fifę na komputerze. Zanim rozpoczął zmagania z chorobą, realizował swoją pasję grając w lokalnej drużynie i uczęszczając do klasy sportowej. Jego ulubionym klubem piłkarskim jest Manchester United. Wiedząc o piłkarskich zainteresowaniach Roberta, w prezencie przyniosłyśmy mu biografię A. Pirlo. Mamy nadzieję, że umili mu czas spędzony w klinice.
Kolejną rzeczą sprawiającą radość naszemu Marzycielowi są gry komputerowe. Wspomniana wyżej Fifa, gry przeglądarkowe i ściągane na tablet pozwalają mu się oderwać od szpitalnej rzeczywistości. Spytany o największe marzenie, Robert nie miał cienia wątpliwości - jest nim najnowsza konsola Xbox One, z grą sportową poświęconą wrestlingowi WWE 2k16. Koniecznie z dwoma padami, żeby mógł grać z kolegą lub starszym bratem, co na pewno dostarczy wielu pozytywnych emocji. Mamy nadzieję, że uda się nam spełnić to marzenie jak najszybciej i Robert będzie mógł przenieść się do świata gier!
-----
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z: Klaudia Kuballa, tel.: 605 555 606, e-mail: katowice@mammarzenie.org
spełnienie marzenia
2016-04-16
W sobotnie popołudnie nadszedł wielki dzień - spełniłyśmy marzenie Roberta! Nasz podopieczny na szczęście skończył już leczenie szpitalne, więc spotkaliśmy się w jego domu. Powitał nas razem z rodzicami. Robert był bardzo podekscytowany i miał więcej energii niż podczas naszej ostatniej wizyty.
Gdy wyciągnęłyśmy zza pleców najważniejszego "gościa" - nowego Xboxa One z Fifą, na twarzy Roberta malował się szeroki uśmiech. Od razu zabrał się za rozpakowanie sprzętu i jego instalację. W tym czasie miło spędzaliśmy czas na rozmowie, towarzyszyła nam mama i tata Roberta. Duży telewizor w pokoju na pewno będzie teraz bardzo często używany, szczególnie, gdy wpadną koledzy. Dodatkowy pad daje możliwość rozrywki z przyjaciółmi, co było bardzo istotne dla naszego marzyciela. Czas szybko upłynął, a Robert całkiem zafascynowany Xboxem praktycznie przestał zwracać na nas uwagę. Cieszyłyśmy się, bo to oznaczało, że konsola była dokładnie tym, o czym chłopak marzył. Pożegnałyśmy się więc i zostawiłyśmy marzyciela w krainie gier.