Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2016-02-06
Kiedy słońce ujrzało światło dzienne, w sobotni poranek, na szpitalnym oddziale poznałyśmy Marzyciela, to prawie osiemnastoletni Radek. Na początku chłopak był nieco skrępowany naszą obecnością, jednak bardzo szybko to się zmieniło. Lodołamacz, które od Nas otrzymał, okazał się strzałem w dziesiątkę. Radek bardzo lubi różnego rodzaju gry, zatem ta, którą Mu podarowałyśmy, będzie z pewnością długo i intensywnie służyła. Ponadto chłopak chciałby w przyszłości zostać mechanikiem, więc drugi upominek w postaci albumu z samochodami będzie doskonałym tego początkiem.
W miarę upływu czasu, Marzyciel coraz więcej o sobie opowiadał. Jest bardzo sympatyczną i pogodną osobą o ogromnym poczuciu humoru, a do Jego zainteresowań należy aktywne spędzanie wolnego czasu, bardzo lubi grać w piłkę nożną, a najlepiej czuje się na pozycji obrońcy. Niestety teraz nadeszły gorsze czasy, kiedy Radek zachorował, więc długimi czasami musi teraz przebywać na szpitalnej sali.
Po bardzo miłej i długiej rozmowie nadszedł czas na poznanie marzeń Radka. Pomimo zainteresowania sportem, nie są one z nim związane. Radek w przyszłości chciałby zostać mechanikiem, marzy także o wyjeździe nad morze. Jednak, gdy zapytałyśmy Radka czy jest coś, co chciałby dostać, bez chwili namysłu narysował nam czarnego Laptopa i wskazał go, jako swoje największe marzenie. Dni szpitalne przedłużają się z minuty na minutę, czas leci bardzo wolno, znajomi bardzo daleko, więc taki sprzęt byłby na pewno oknem na świat, zapomnieniem o ciężkiej chorobie i oderwaniem od rzeczywistości. Marzenie wartościowe, płynące z samego serca Marzyciela.
Drogi Radku, bardzo się cieszymy, że Ciebie poznałyśmy. Życzymy Ci dużo uśmiechu i szybkiego powrotu do zdrowia. Mamy też nadzieję, że wkrótce znowu się zobaczymy, tym razem po to, aby wręczyć Tobie wymarzonego laptopa.
spełnienie marzenia
2016-03-25
Przyszła wiosna. Dni są coraz dłuższe, wielkimi krokami zbliżają się Święta Wielkanocne. Uznałyśmy, że to doskonały czas, aby spełnić marzenie Radka.
Z torbą pełną prezentów udałyśmy się na szpitalny oddział. Gdy przyszłyśmy, nasz Marzyciel spał. Po chwili jednak się obudził, a ponieważ nikt Mu nie powiedział o wyjątkowej akcji, był bardzo zaskoczony naszą obecnością.
Po krótkiej rozmowie nadszedł czas na spełnienie marzenia Radka, czyli na wręczenie Mu upragnionego laptopa oraz torby do jego przenoszenia. Mimo nie najlepszego samopoczucia, Radek od razu zabrał się do rozpakowywania prezentu. Z każdą sekundą Marzyciel coraz bardziej się uśmiechał. Gdy uruchomił komputer, a na monitorze pojawiło się Jego imię, twarz Radka całkowicie się rozpromieniła. Widać było na niej niedowierzanie i ogromną radość ze spełnionego marzenia. Ponieważ Radek jest w trakcie chemioterapii i w momencie naszego przybycia nie był w najlepszej formie, nasza wizyta nie trwała długo. Po wręczeniu Dyplomu Spełnionego Marzenia i wymianie świątecznych życzeń, udałyśmy się do domu. A Radek pozostał w dużo lepszym nastroju, niż w jakim był tuż przed naszym przybyciem.
Drogi Radku, jesteśmy bardzo szczęśliwe, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie i że laptop, który otrzymałeś, tak bardzo Ci się podoba. Mamy nadzieję, że będzie Ci służył przez wiele lat. Wracaj jak najszybciej do zdrowia. Trzymamy za Ciebie kciuki!
Marzenie Radka mogło się spełnić dzięki dobrym ludziom, którzy wrzucali „kilka groszy” do naszych zielonych puszek podczas zbiórek, na których byliśmy przed występami znanych artystów. Dziękujemy również wysyłamy całej Społeczności Szkoły Podstawowej w Pogorzałkach, gdzie odbyła się zbiórka podczas Kiermaszu Walentynkowego oraz do I LO w Białymstoku z Panią Anetą Kaliściak na czele, która zawsze pamięta o naszych Marzycielach. Bardzo mocno Dziękujemy za możliwość realizacji marzenia Radka!!!