Wizyta u Tymka przebiegła w bardzo sympatycznej atmosferze. Do naszego nowego Marzyciela udałyśmy się do szpitala, gdzie przebywał na wizycie kontrolnej. Czekał na nas wraz z rodzicami i od samego początku było widać, że jest to bardzo energiczny, radosny chłopiec. Jest fanem figurek bohaterów z bajek głównie Spider-Mana i Kapitana Ameryka. Oczywiście wszystkie te zabawki miał razem ze sobą i idealnie do nich pasował nasz „lodołamacz” w postaci czerwonego samochodziku. Tymek wykorzystał go jako pojazd dla swoich ulubieńców. Od tej pory w zabawę pozwolił zaangażować się również dla nas. Razem z jego bajkowymi przyjaciółmi robiliśmy kolację, układaliśmy klocki i podróżowaliśmy. Gdy przyszła pora na poznanie marzenia Tymek z błyskiem w oku powiedział, że marzy o łóżku z motywem Zygzaka. Aktualnie śpi razem z rodzicami, więc nadzieja na własne łóżko jest ogromna. Czas na wizycie mijał bardzo szybko i zbliżała się pora kolacji w szpitalu,w  związku z tym musieliśmy się pożegnać jednak pozostawiliśmy po sobie ogromną nadzieję w Tymku. Nasz marzyciel jest dzieckiem, który cieszy się nawet z drobnych rzeczy, więc nie możemy się doczekać momentu, w którym zobaczymy jego radość ze spełnienia swojego największego marzenia. 

W niedziele wybraliśmy się do Tymka, aby spełnić jego marzenie o bajkowym łóżku z motywem Zygzaka. W związku z tym, że łóżko zostało dostarczone bezpośrednio do naszego Marzyciela my po drodze wstąpiliśmy do cukierni Słodkości Marty w Gdyni, aby odebrać tort z motywem Hulka, którego Tymek jest wielbicielem. Po około godzinnej podróży dotarliśmy na miejsce i tam nasz wolontariusz Paweł założył strój i maskę Hulka i zapukaliśmy do domu Tymka. Przywitała nas jego mama, która od razu stwierdziła, że jej syn będzie zachwycony wizytą jego ulubionego bohatera. Tak też się stało. Tymoteusz, gdy zobaczył Hulka był bardzo szczęśliwy, że widzi tą postać na żywo. Od razu się zaprzyjaźnili a gdy wręczyliśmy tort i figurkę Hulka u Tymka było widać niesamowitą radość. Następnie Tymek zaprowadził nas do pokoju, w którym stało jego wymarzone łóżeczko, na którym już samodzielnie śpi. Chętnie nam je pokazywał zapalał światełka i cieszył się, że może spać w samochodzie w kształcie auta. Tymek cieszył się świetnym humorem podczas naszej wizyty. Bawiliśmy się razem z nim i jego bajkowymi przyjaciółmi. Podczas spotkania panowała bardzo rodzinna atmosfera, zjedliśmy wspólnie tort i spędziliśmy miło czas.

Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam spełnić marzenie Tymka. Mamy nadzieję, że dobrze będzie Ci się spało w Twoim wymarzonym łóżku i zawsze będziesz wierzył, że marzenia się spełniają.