Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2016-01-14
Na pierwsze spotkanie z Marzycielką udaliśmy się wraz z Martą i Bartkiem do jej domu, gdzie czekała już na nas prawie cała rodzina.
Małgosia na początku byłą bardzo nieśmiała i to bardziej jej mama nam o niej opowiadała, jednak po wypiciu wspólnej herbaty lody zostały przełamane. Gosia wspominała swój bal gimnazjalny, na którym bawiła się świetnie, mówiła o wspólnych zakupach z mamą, na których, ze względu na stan zdrowia, już dawno nie była - a które uwielbia. Pokazała nam swoją imponującą kolekcję puzzli, które układa nie tylko dla siebie, ale również znajomym, którzy nie mogą sobie z nimi sami poradzić. Ponadto Marzycielka bardzo interesuje się ratownictwem medycznym, ogląda związane z tym programy telewizyjne a gdy tylko znajdzie się w szpitalu to najzwyczajniej w świecie go zwiedza i przygląda się pracy personelu. Dlatego też przy wyborze marzenia miała dylemat, czy zdecydować się na spędzenie dnia w karetce i możliwości pojechania do pacjenta czy wybrać inne marzenie. Po chwili namysłu Gosia jednak powiedziała, że jej marzeniem jest iPad. Jak stwierdziła, od zawsze chciała go mieć. My oczywiście ze swojej strony postaramy się jak najszybciej spełnić to marzenie.
Chociaż atmosfera spotkania była bardzo ciepła a Małgosia ma wspaniałą rodzinę to niestety musieliśmy już wracać do Rzeszowa. Mamy nadzieję, że spotkamy się już wkrótce!
Relacja: Kamila Kordyjak
spełnienie marzenia
2016-03-11
Niespodzianki z reguły są miłym zaskoczeniem, czasami mogą powodować lekką złość jednak ostatecznie bardzo je lubimy. Marzenia bardzo lubią spełniać się wtedy kiedy się nie spodziewamy. Przychodzą w najmniej oczekiwanym dla nas momencie. Tak właśnie spełniło się marzenie Małgosi niespodziewanie, okruszone nutką tajemnicy pełne radości i szczęścia. Ale od początku Małgosia piątkowego popołudnia wybiera się na zakupy z cała rodziną, lekkie zdziwienie powoduje u niej mała zmiana trasy jednak największym zaskoczeniem okazuje się, że Gosia nie będzie przez godzinkę robić zakupów w galerii lecz spędzi popołudnie w karetce pogotowia! Początkowo nieśmiała Gosia zostaje ubrana w pomarańczową kurtkę Ratownika Medycznego oraz razem z Ratownikami, Mamą i Wolontariuszkami wyrusza w trasę karetką pogotowia. Podróż Naszej Marzycielce uprzyjemniała rozmowa o zaletach pracy w ratownictwie, które tak jak układanie puzzli jest Jej ogromną pasją. Dodatkowo po skończonej podróży Gosia mogła zobaczyć co kryje w sobie karetka pogotowia. Okazało się, że Małgosia posiada bardzo dużą wiedzę medyczną. Z radością więc przejrzała wszystkie zakamarki karetki. Ku zaskoczeniu wszystkich okazało się, że w karetce można nawet znaleźć pięknego, nowego Ipada! To właśnie Ipad był marzeniem Małgosi, od zawsze marzyła aby go mieć więc prezent oraz okoliczności w jakich został wręczony, sprawiły Małgosi podwójną radość. Kochana Małgosiu życzymy Ci abyś nigdy nie przestawała marzyć i miała dużo siły i odwagi w dążeniu do upragnionego celu. Marzenie Małgosi nie mogłoby się spełnić, gdyby nie pomoc finansowa oraz zaangażowanie wielu osób. Bardzo serdecznie dziękujemy: - Pani Ewelinie - za okazane wsparcie finansowe - Firmie szkoleniowo - edukacyjnej PASSIO a w szczególności Mateuszowi Mokrzyckiemu za pomoc w zorganizowaniu oprawy - Firmie Podkarpackie Centrum Ratownictwa Medycznego a w szczególności Arkadiuszowi Rząsa i Bartoszowi Kustra za pomoc w organizowaniu oprawy oraz udostępnieniu karetki pogotowia. Relacja: Marta Gutyj |