Późnym środowym popołudniem wybrałyśmy się do naszego nowego Marzyciela - Gustawa. Chłopiec przebywał wówczas w szpitalu i tam właśnie się z nim spotkałyśmy. Z lekkimi uśmiechami na twarzach weszłyśmy na sale i przywitałyśmy się z siedmiolatkiem.

Po paru minutach Gosia wręczyła mu prezent na przełamanie pierwszych lodów, których okazał się w tym przypadku niepotrzebny. Dlaczego? Bo chociaż Gucio to odrobinkę nieśmiały chłopiec nie miałyśmy problemu, żeby złapać z nim kontakt. Doszło nawet do tego, że Gustaw bez zbędnych niuansów powiedział nam o czym marzy najbardziej na świecie.

A co to takiego? Nasz Marzyciel jest największym, jakiego znamy fanem gry Minecraft i jego pragnienie nie może wiązać się z niczym innym jak tylko z tą grą. Gucio marzy o nagraniu odcinka z jednym z youtuberów podczas wspólnej gry on-line w Minecraft oraz umieszczenie tego nagrania na kanale YouTube.

Możecie sobie wyobrazić w jak wielkim szoku byłyśmy gdy usłyszałyśmy czego pragnie ten nieduży przecież chłopiec. Przez chwilę obie nasze miny ukazywały tylko szok, ale gdy tylko udało nam się przyswoić tą informacje zaczęłyśmy wypytywać Gucia o szczegóły. Youtuberów jest w końcu bardzo wielu. Może nasz Marzyciel ma na myśli kogoś konkretnego?

Zaraz okazało się, że tak. Gucio to rozsądny chłopiec i wiedząc, że nie wszyscy mogą mieć możliwość spełnić jego marzenie wymienił trzy osobistości z którymi najbardziej chciałby zagrać. Kim oni są? SKKE, VERTEZ lub SQUIDO. Ja jako laik w dziedzinie gier do tego momentu nie wiedziałam, że owe osoby mają swoje kanały na YouTube.

Gucio chcąc mi troszkę przybliżyć czego się od nich uczy włączył grę i zaczął pokazywać nam co stworzył odwzorowując swoich idoli. A trzeba przyznać, że to to co zobaczyłyśmy było cudowne. Marzyciel w grze odtworzył praktycznie cały szpital, w którym się znajduje. To naprawdę niesamowite, że dzieci mają taką wielką wyobraźnię. Oprócz tego Gucio opowiadał nam na czym dokładnie polega ta gra, jak robi się poszczególne budynki, place, windy, tory itp. Nawet gdyby chciał nie mógłby ukryć, że lubi tę grę i jest ona jego prawdziwą pasją.

Po tak zaawansowanej lekcji gry w Minecraft zaprosiłyśmy Gucia do wspólnych fotografii i ruszyłyśmy w drogę aby uruchomić maszynę, która pomoże nam spełnić to niesamowite marzenie.

Relacja wkrótce...