Moim marzeniem jest:

Jajko niespodzianka z zabawkami z Krainy Lodu

Alicja, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-11-17

W zimny jesienny wieczór wybraliśmy się do nowej Marzycielki, aby poznać jej największe marzenie. Ala czekała na nas z siostrą Kamilą i mamą. Było to dzień przed jej szóstymi urodzinami - dlatego też nasza Marzycielka była bardzo szczęśliwa i podekscytowana. Na początku opowiedzieliśmy jej co możemy dla niej zrobić – jednak od razu było widać, że Alicja ma już w głowie największe marzenie. Jako prawdziwa fanka „Krainy Lodu” bardzo chciałaby dostać wielkie jajko niespodziankę, w której będą schowane przeróżne rzeczy związane właśnie z Krainą Lodu oraz Elzą i Aną. Jedyny jawny element – to rower – reszta ma być wielką niespodzianką…

Kochana Alicjo! Mamy nadzieję, że niebawem takie wielkie jajko niespodzianka stanie u progu Twoich drzwi …

spełnienie marzenia

2016-02-05

Ten dzień miał być dla Alicji bajeczny, niepowtarzalny i radosny. Nasza mała marzycielka wyjątkowością swojego marzenia jakim jest ogromne jajko niespodzianka, po części sama sobie zapewniła niepowtarzalny czas jakim było jego spełnienie. W naszych rękach pozostało zadbanie o to, aby ten dzień był dla niej jak z bajki, pełen radości, no i może jeszcze niezapomniany J Wymarzone jajko Ali stanęło w holu hotelu, do którego dziewczynka miała przyjechać razem z rodzicami i siostrzyczką. Razem z obsługą hotelu z niecierpliwością na nią czekaliśmy. W końcu przyjechała. Obie dziewczynki razem w rodzicami skierowały się najpierw do pokoju hotelowego, żeby przebrać się w przepiękne sukienki i stać się Elzą oraz Anną z filmu „Kraina Lodu”. Nasza marzycielka stała się Elzą. Po tej przemianie nadszedł najważniejszy moment tego dnia. Alicja ujrzała kolorowe, wysokie na 190cm, swoje własne jajko niespodziankę. A żeby odkryć jego zawartość, dziewczynka pociągnęła za kokardę i … jajko rozpadło się na pół, a jej oczom ukazało się mnóstwo rzeczy związanych z Krainą Lodu. Gry, puzzle, pluszaki, figurki, i inne przeróżne zabawki, a najwięcej miejsca zajmowały dwa rowery z podobiznami Elzy i Anny. Ogromny uśmiech jaki pojawił się na twarzy Alicji, i który już do końca dnia z niej nie schodził, radość i podekscytowanie naszej marzycielki, to było wspaniałe przeżycie, również dla nas. Ale to nie koniec niespodzianek… Niespodziewanie do świętowania spełnienia marzenia Ali, dołączył nie kto inny, ale sam Pan Czesław Mozil, czyli filmowy bałwanek Olaf. A to przecież ulubiony bohater naszej marzycielki J Tyle radości na raz, ale my mieliśmy w zanadrzu coś jeszcze… Po chwilowym ostudzeniu emocji, zabraliśmy Alicję razem z siostrą na film „Kraina Lodu” z muzyką na żywo. Ile śmiechu było z różnych filmowych sytuacji! 

Ale największe znaczenie miała tu piosenka „Mam tę moc”. Obie dziewczynki mogły ją śpiewać, i tańczyć do niej bez końca. Po tych wszystkich niezwykłych wydarzeniach, na zakończenie wszyscy wybraliśmy się na pyszną kolację. Moglibyśmy sobie mówić „chwilo trwaj”, ale musiał przyjść w końcu moment pożegnania… Alicjo, mamy nadzieję, że ten dzień był dla Ciebie tak samo wyjątkowy i niezapomniany jak dla nas. Jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie.