Moim marzeniem jest:

Własna, w pełni wyposażona siłownia

Mateusz, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kielce

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-11-25

Podczas wspaniałego dnia, jakim był Międzynarodowy Dzień Pluszowego Misia, nie tylko rozdawaliśmy na oddziale maskotki, ale również nie zapomnieliśmy, jaka jest nasza główna misja… Tego dnia bowiem wraz z Anią i Martyną (kandydatką na wolontariuszkę) poznałyśmy bardzo sympatycznego i rezolutnego nastolatka – Mateusza oraz jego największe marzenie. Zanim zapytałyśmy, jak ono brzmi chciałyśmy trochę lepiej poznać chłopaka. Dowiedziałyśmy się m.in., że jego pasjami są: sport i motoryzacja. Podczas naszej rozmowy panowała znakomita atmosfera, w końcu jesteśmy niemalże rówieśnikami. Wreszcie nadszedł oczekiwany przez wszystkich moment, w którym padło najważniejsze pytanie, dotyczące największego pragnienia Mateusza. Chłopak bez chwili zawahania odpowiedział, iż jest to własna, pełno-wyposażona siłownia. Nastolatek opowiadał nam o różnych sprzętach i treningach z iskierką w oczach. Widziałyśmy, że to jest właśnie to, czego on chce najbardziej! Do takiego miejsca Mateusz zawsze będzie miał dostęp; będzie to taki kąt, który pozwoli realizować mu jego pasję, będzie odskocznią od wszelkich problemów dnia codziennego, których przecież nastolatki mają co nie miara, poza tym chłopak będzie wzmacniał się fizycznie. Co najważniejsze – dzięki własnej siłowni na twarzy Mateusza z pewnością niejednokrotnie będzie pojawiał się szeroki uśmiech, który zobaczyć jest z kolei naszym, ogromnym marzeniem. Mamy wielką nadzieję, iż marzenie Mateusza szybko zostanie zrealizowane!

spełnienie marzenia

2016-02-06

Wczesnym, sobotnim popołudniem udałyśmy się wraz z Martynką do domu naszego siedemnastoletniego marzyciela – Mateusza. Pragnęłyśmy bowiem oficjalnie spełnić jego największe marzenie, jakim była własna, w pełni wyposażona siłownia. Od wejścia powitała nas jego radosna, rozpromieniona buzia, a powitanie było niezwykle serdeczne. Chłopak zaprosił nas do swojego pokoju i z pasją opowiadał o wyposażeniu, które otrzymał dzięki hojności sponsora. Mateusz wraz z młodszą siostrą wykonywali w ostatnich dniach również pracę konstruktorów. Każdy ze sprzętów został bowiem złożony przez nich własnoręcznie. Ławeczka, hantle, gryfy, ponad 100 kg obciążenia, modlitewnik, worek bokserski, rower magnetyczny – ciężko to wszystko spamiętać i wymienić. Mateusz jednak doskonale wie, jak wykorzystać te wszystkie sprzęty. Chętnie pokazał nam kilka podstawowych ćwiczeń, których jednak nie odważyłyśmy się wykonać. Byłyśmy zachwycone z jaką lekkością i prostotą wykonuje owe ćwiczenia podczas gdy nam ciężko było choćby podnieść sztangę z niewielkim obciążeniem. Uświadomił nam tym samym jakim jest silnym i wysportowanym młodym człowiekiem. Z ogromną radością wręczyłyśmy naszemu marzycielowi dyplom spełnionego marzenia oraz rękawiczki, których zadaniem będzie zapewnienie ochrony jego dłoniom podczas mierzenia się z ciężarami. Wykonałyśmy wiele pamiątkowych zdjęć, jednak wspaniałych uczuć, które nam w tamtych chwilach towarzyszyły nie wyrażą ani fotografie ani najpiękniejsze nawet słowa. Jedyne co nam pozostaje to podziękować Mateuszowi za tak wspaniałe i dość oryginalne pragnienie. Życzymy mu również, by nigdy nie przestawał marzyć, bo marzenia mają w sobie ogromną siłę!!