Wchodząc do mieszkania najpierw wita nas biała, szalejąca, puchata kulka, która zostaje zaraz zamknięta w jednym z pokoi. Dopiero wtedy możemy się przywitać z Mileną i Jej rodzicami.

Godzinę wcześniej kupowałam drobny prezent dla naszej Marzycielki i teraz, po wręczeniu, z napięciem śledziłam Jej reakcję. Milena otwierała, wąchała, wmasowywała otrzymane kosmetyki. Spodobały się bardzo. Prezent zwany przez Nas „lodołamaczem” spełnił swoją rolę.

Milena płynnie przeszła na inne tematy. Okazało się, że uczy się w szkole, gdzie ja pracowałam wiele lat, więc omówiłyśmy, jaki przedmiot, z kim, jakie przedmioty lubi najbardziej. Milena, ze względu na swój stan zdrowia, nigdy nie będzie mogła pracować fizycznie. Zdając sobie z tego sprawę przykłada się do nauki. Preferuje biologię i chemię i do liceum o takim profilu chciałaby uczęszczać po skończeniu gimnazjum. W wolnych chwilach uwielbia słuchać muzyki, a szczególnie piosenek Dawida Kwiatkowskiego. Jest Jego wielką fanką. Ma wszystkie Jego płyty i to podpisane przez samego wykonawcę, należy do Grupy Kwiatonators na Facebooku. Była również na Jego koncertach w klubie Eskulap – na żywo jeszcze bardziej Jej się podoba, a także w czasie wakacji na fanowskim obozie muzycznym w Kazimierzu Dolnym, gdzie niektóre zajęcia prowadził Dawid. Na obozie miała zajęcia z muzyki, śpiewu, aktorstwa. Wypoczywała tam i równocześnie świetnie się bawiła. To czego się tam nauczyły wszystkie uczestniczki, oglądnęłyśmy na krótkim filmiku.

Ale..... na co dzień ma znikomy kontakt z rówieśnikami. Pobyty w szpitalu, przeprowadzka, indywidualny tok nauczania – to wszystko izoluje Ją z codziennego życia koleżeńskiego. I tego Jej troszeczkę żal.... Żeby poprawić nastrój rozmowy, mama wypuszcza małego maltańczyka Levisa. Piesek wita się z Nami, a moją koleżankę Sylwię pokochał od pierwszego wejrzenia, więc resztę wizyty siedzi u Niej na kolanach.

Milena rysuje Nam swoje marzenie. Upiera się przy tym jednym: bardzo chciałaby dostać Iphona 6s, 64 Gb w kolorze złotym. Wie, że inne marzenia są poza Jej zasięgiem, więc nawet nie chce o nich myśleć, a co dopiero rysować.

Rozstajemy się, gdy przychodzi czas wyjścia Mileny na naukę przed bierzmowaniem, niestety też indywidualną.

Mileno, życzymy Ci powodzenia w realizacji Twoich planów, a My od zaraz będziemy robiły wszystko, aby spełnić Twoje marzenie!   

Na spełnienie marzenia Mileny Sponsorzy zaprosili Nas do Gościńca Sucholeskiego w Suchym Lesie. Dla naszej Marzycielki ma to być niespodzianka, więc namawiamy mamę …. do małego oszustwa, zamydlenia oczu córce. Rodzice zabierają Ją do znajomych, na wspólne ubieranie choinki, a w czasie jazdy, nagle nachodzi ich ochota na zjedzenie ciasteczka w Gościńcu Sucholeskim.

My, wolontariuszki Sylwia i Ja, Sponsorki Karolina Skowrońska – reprezentująca Firmę Jagódka i Agata Szymendra – właścicielka firmy Fajna Rodzinka Akademia Kompetencji Rodzinnych, obie razem z dziećmi, witamy naszą Marzycielkę z rodzicami. Chciałyśmy jeszcze trochę pooszukiwać Milenę, ale po Jej minie poznajemy, że domyśla się celu naszego spotkania.

Na szklanej, ciasteczkowej podstawce, dziewczyna dostaje różowo złocistą paczuszkę. Po rozwinięciu okazuje się, że jest to wymarzony złocisto - różowy IPhon 6s. Jest śliczny, cieniutki, bardzo kobiecy. Ponieważ to Sylwia jest najbardziej biegła w obsłudze IPhona, robimy roszadę przy stole i kobiety zagłębiają się w rozważaniach, co takie cudo może. A na świątecznie przystrojonym stole pojawia się piękny tort. Tryskają iskierki, wszyscy się śmiejemy – magiczna chwila!

Wreszcie siadamy i rozmawiamy. Milena wróciła dzień wcześniej ze szpitala, trochę źle się czuje, ale nie podtrzymuje tego tematu. Ma IPhona, zbliżają się Święta, obsługa dyskretna i miła, więc poddaje się radosnemu nastrojowi. Dzieci Sponsorek rozumieją, kto tego wieczoru jest najważniejszy i zachowują się wzorowo. W pewnym momencie Karolina Skowrońska obdarowuje Milenę misiem Szymonem i rozmowa schodzi na TVN i akcję Podaruj Misia. Szymon, zaprojektowany przez Dawida Wolińskiego jest podobno odpowiedzialny i mądry, zna odpowiedź na każde pytanie, a jego zadaniem jest pilnowanie, by w nocy wszyscy spali spokojnie i mieli kolorowe sny. W dzień uwielbia wylegiwać się w łóżku, czytać książki i pić angielską herbatkę. Milenie i Nam wszystkim bardzo się podoba, a takie akcje są bliskie sercu wszystkich Nas tam zgromadzonych. Miło się gawędzi, ale na twarzy Mileny pojawia się zmęczenie.

Rozchodząc się życzymy naszej Marzycielce i Jej rodzicom wszystkiego dobrego na Święta i Nowy 2016 Rok.

Dziękujemy Sponsorom, Firmie Jagódka i Fajnej Rodzince, oraz Gościńcowi Sucholeskiemu za gościnę i DreamEye Studio za zdjęcia.