Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2015-10-21
W środowy wieczór odbyło się w szpitalu nasze pierwsze spotkanie z Szymonem. Jeszcze zanim zdążyłyśmy wejść na oddział otrzymałyśmy telefon w sprawie naszego spotkania, bowiem chłopiec wyczekiwał naszych odwiedzin i tytułując nas ciociami dopytywał kiedy się pojawimy. Szymek razem z mamą czekali na nas rysując i kolorując, co z resztą jest jedną z wielu ulubionych czynności chłopca.
Początkowo był nieco onieśmielony, jednak stan ten minął naprawdę bardzo szybko. Przyniesiony przez nas prezent wywołał wielki uśmiech na twarzy Szymona. Poza kolorowymi kredkami otrzymał również samochód „Zygzag” ze swojej ulubionej bajki. Chłopiec chętnie z nami rozmawiał i zadawał dużo pytań. Szymon jest przesympatycznym, uśmiechniętym chłopcem, który ma w sobie dużo energii. Wspólnie rysowaliśmy pociągi oraz tor dla ulubionego samochodu.
Szymek z wielką chęcią ogląda w Internecie filmiki związane z pociągami lego. Potrafi skupiać na filmikach całą swoją uwagę i sprawia mu to dużo radości. Bardzo chętnie o nich opowiada, tym bardziej, że uwielbia klocki lego. Dowiedziałyśmy się, że właśnie z nimi związane jest marzenie chłopca. Największym marzeniem Szymka jest pociąg zrobiony z klocków lego, który będzie jeździł po specjalnym torze, dodatkowo wymarzona zabawka powinna być w ulubionym niebieskim kolorze.
Bez wątpienia pociąg przyniesie chłopcu dużo radości, gdyż widać, że jest to jego wymarzona zabawka, o której dużo nam opowiadał. Mamy ogromną motywację, gdyż Szymek to uroczy chłopiec, który ma w sobie dużo energii i uśmiechu, który udziela się innym.
spotkanie - zmiana marzenia
2015-12-09
Relacja wkrótce!
spełnienie marzenia
2016-06-10
Każde spotkanie z Szymkiem to czas pełen radości i zabawy. Obowiązkowo oczywiście elementem zabawy są samochody. Dziś odwiedziny u naszego Marzyciela były szczególne, ponieważ spełniło się marzenie chłopca. To, że wszędzie jest dobrze a najlepiej w domu wiemy wszyscy. Jeżeli dodamy do tego własny pokój, którego wystrój jest częścią naszych pasji, hobby, ulubionych zabaw to wtedy każdy dzień staje się o wiele przyjemniejszy.
Szymek wymarzył sobie dywan, ale nie taki zwykły tylko z ulicami, po których można będzie jeździć autami z bajki Cars. Kolorowy dywan z uliczkami po wejściu do pokoju chłopca od razu przyciąga wzrok. Dywan to przede wszystkim teraz podstawowe „narzędzie zabawy” dla Szymka, któremu towarzyszy przeurocza młodsza siostra. Z szafy natychmiast zostało wystawione pudełko pełne samochodzików. Rozpoczęliśmy od zabawy na dywanie oczywiście. W pokoju również na biurkiem zawisła biała półka na której pojawiło się wiele książeczek do czytania.
Z pokoju chłopca zabawa przeniosła się na podwórko, gdyż za oknem w pełni trwała piękna słoneczna wiosna. Jeździliśmy rowerem, graliśmy w kolorowe baloniki i urządzaliśmy wyścigi samochodowe. Następnie przyszła pora na transportowanie samochodów (a było ich bardzo wiele) do Nowego Yorku. Potrzebny był transportowiec, idealnie do tego nadawało się pudełko kartonowe..:). Zaczęliśmy również rozbudowę toru wyścigowego. W ruch poszedł papier i nożyczki. Tak aktywnie minęło nam czerwcowe popołudnie z naszym Marzycielem i jego rodziną.
Fascynacja samochodami i innymi pojazdami nadal trwa u naszego Marzyciela. Chyba rośnie nam przyszły kierowca-rajdowiec, a może nawet konstruktor samochodów! Na to wszystko jednak dopiero przyjdzie czas, teraz jest pora na szczęśliwe i beztroskie dzieciństwo. Wszystkiego najlepszego Szymku, teraz kolej na Twoje kolejne marzenia.