Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2015-10-24
W słoneczną październikową sobotą wybrałyśmy się na spotkanie z naszym Marzycielem Tomkiem. W domu powitali Nas rodzice Marzyciela, Tomek i Jego 4-letnia siostra Gabrysia. Mama Tomka podczas rozmowy telefonicznej, kiedy umawiałyśmy się na spotkanie, powiedziała Nam, że Tomek jest wielkim miłośnikiem gryzoni, więc jako lodołamacz przywiozłyśmy 2 pluszowe szczury koloru czarnego i białego. Czarny spodobał się Tomkowi, a biały jego siostrze Gabrysi - rodzeństwo szybko i zgodnie podzieliło się otrzymanymi pluszakami.
Mama Tomka ugościła Nas herbatą, a Tomek po chwili rozmowy z Nami pobiegł do swojego pokoju i wrócił niosąc na rękach dwie świnki morskie. Jak się okazało, Tomek jest wielkim miłośnikiem zwierząt. Lubi również zabawy z kotami, a za pół roku rodzice mają kupić Mu pieska. Nasz Marzyciel jest bardzo radosnym chłopcem i mimo to, że było to nasze pierwsze spotkanie, chętnie opowiadał Nam o sobie. Dowiedziałyśmy się, że gra na keyboardzie, bardzo lubi pływać i świetnie mówi po angielsku. Tata Tomka jest nauczycielem języka angielskiego i od najmłodszych lat mówił do syna w tym języku, dzięki czemu Tomek jest dzieckiem dwujęzycznym. Nasz Marzyciel pisze również swoje opowiadania – bajki.
Byłyśmy ciekawe, o czym marzy chłopiec, który ma tak wiele pasji, dlatego poprosiłyśmy Go, aby narysował swoje marzenie. Zapytałyśmy mamę i siostrę Tomka – Gabrysię, czy wiedzą, o czym marzy chłopiec i wiedziały bardzo dobrze. Gabrysia chciała Nam powiedzieć, jakie to marzenie i też chciała je narysować, ale poprosiłyśmy ją, żeby nie zdradzała tego i czekałyśmy na to, aż Tomek skończy rysować. Okazało się, że marzeniem Tomka jest Wyjazd do Legolandu w Dani. Jest to związane z jedną z pasji Tomka, którą są klocki lego. Chłopiec ma dużą kolekcję tych klocków i buduje z nich różne przedmioty, m.in. samochody, samoloty, roboty. Mama chłopca powiedziała Nam, że żeby zbudować niektóre z nich, Tomek nawet nie potrzebuje instrukcji, a w ubiegłym roku Tomek, będąc na wakacjach z rodzicami w Kołobrzegu widział wystawę konstrukcji z klocków lego. Tomkowi najbardziej podobają się klocki z kolekcji Lego City, z których to można zbudować miasto, w którym znajdują się różne budynki, pojazdy i postacie.
Na zakończenie spotkania Tomek zaprosił Nas jeszcze do swojego pokoju i pokazał Nam swoje rysunki, domek Jego świnek morskich i kolekcję kilkunastu samochodów z kolekcji Star Wars. Poznanie Tomka i spotkanie z nim dało nam wiele radości.
spełnienie marzenia
2016-04-26
Nadszedł długo oczekiwany przez 14. naszych Marzycieli z całej Polski, dzień wylotu do miejsca ich marzeń– Legolandu w Danii, najstarszego i największego parku wśród wszystkich Legolandów. To świat zbudowany z najbardziej znanych na świecie klocków LEGO, a dokładnie z 60 milionów klocków, które pokazują cały świat w miniaturze.
Spotkaliśmy się z Marzycielami i ich rodzinami w dniu 24.04.2016 r. na lotnisku w Gdańsku. Mimo krótkiego snu i wyczerpujących podróży do Gdańska, po dzieciach nie było widać niewyspania ani zmęczenia. Wszyscy Chłopcy to wielcy fani klocków Lego, więc zapowiadała się fantastyczna podróż ich snów. Po 2 godzinach oczekiwania na lotnisku nadszedł moment wylotu do Billund. Dzieci dzielnie zniosły swoją pierwszą podróż samolotem i w czasie lotu oczywiście pozwoliły sobie na robienie zdjęć mijających chmur i skrzydeł Airbusa.
Billund okazało się bardzo uroczym miejscem, cichym, spokojnym, z pięknymi krajobrazami oraz sympatycznymi i pomocnymi mieszkańcami. Pogoda w Billund trochę zawiodła, mimo to, nasi dzielni Wojownicy, na taki nieistotny element w ogóle nie zwracali uwagi. Od rana korzystali intensywnie ze wszystkich możliwych dostępnych atrakcji. Jeździli pociągami, karuzelami, korzystali z wyjątkowych w tym parku atrakcji wodnych, między innymi ze spływu łódką canoe spienioną rzeką, ze spływu pontonami kończącym się 8-metrowym wodospadem. Podróżowały łodzią przez krainę piratów, uczestniczyły w bitwach wodnych z pokładu pirackiej łodzi. Dużym zainteresowaniem cieszył się rejs łódką długim tunelem w skale, gdzie przeniosły się one w świat baśni. W Legolandzie Chłopcy zwiedzili również oceanarium, gdzie można było pooglądać różne gatunki egzotycznych ryb, w tym rekiny, koniki wodne, płaszczki czy meduzy. W parku była również okazja do poobserwowania sympatycznych i szczególnie lubianych, prawdziwych pingwinów. Ogromne wrażenie na Marzycielach zrobiła interaktywna przejażdżka, tzw. trening Spinjitzu wraz z bohaterami Ninjago, jak również test dla Ninja na refleks, polegający na wciskaniu przycisków tak szybko, jak się da radę i uzbieranie oczywiście najwyższej liczby punktów.
Tempo zwiedzania było ogromne. Chłopcy w dwa dni zdążyli właściwie wszystko zobaczyć. Zwiedzili „Dom Strachów” przepełniony wampirami, duchami i innymi potworami, obejrzeli miasteczko zbudowane tylko z kloców Lego, w tym lotniska, porty ze statkami i jachtami, łodziami pływającymi po małych rzeczkach ze zwodzonymi mostami, piękne kamienice i repliki znanych na całym świecie budowli. Wjechali również na wysoką obrotową wieżę, dającą możliwość obejrzenia całego Legolandu z góry.
Wieczorem ostatniego dnia, podczas kolacji, naszym Marzycielom zostały wręczone dyplomy Spełnionego Marzenia. Każdy z Nich został wyczytany i z uściskiem ręki otrzymał wspomniany dyplom, jak również małą niespodziankę - dodatkowy zestaw klocków.
Dzieci były bardzo szczęśliwe– przecież spełniło się Ich największe Marzenie.