W czwartkowe popołudnie wybrałyśmy się na spotkanie z naszym nowym Marzycielem Kamilem. Nastolatek był trochę nieśmiały, lecz widać było, że cieszył się na nasz przyjazd i nas wyczekiwał.

Kamil od najmłodszych lat zafascynowany był budownictwem, jak opowiadała nam jego mama za każdym razem gdy przechodzi z nim obok budowy muszą się zatrzymać, aby przyjrzeć się znajdującym się tam maszynom, a w szczególności dźwigom. Nasz Marzyciel pokazał nam swoją kolekcję maszyn budowlanych. Przy okazji zobaczyłyśmy imponującą kolekcję dyplomów i medali jakie dostał Kamil za prace plastyczne i udział w szkolnych przedstawieniach.

Kamil powiedział nam, że marzy o tym, aby w przyszłości zostać budowlańcem. Gdy tylko o tym wspomniał widać było błysk w jego oczach wskazujący na wielką pasję. Na spotkaniu przedstawiłyśmy naszemu Marzycielowi jakie marzenia spełniamy. Najbardziej zainteresowała go kategoria "zostać" i możliwość sprawdzenia jak od środka wygląda budowa. Kamil powiedział nam, że najbardziej marzy o tym, by zostać pracownikiem budowy. Najlepiej, gdyby była możliwość choć na chwilę wsiąść za sterami maszyn budowlanych (koparki, dźwigu). Pod koniec naszego spotkania wspólnie zagraliśmy w grę planszową, którą przywiozłyśmy Kamilowi. Cały czas podpytywałyśmy jak powinien wyglądać ten wymarzony dzień. Byłyśmy już pewne, że to największe marzenie nastolatka, tak więc widząc radość na oczach chłopca postanowiłyśmy iż dołożymy wszelkich starań, by to marzenie spełnić i zorganizować jeden dzień, podczas którego Marzyciel będzie mógł poczuć się jakby już wykonywał pracę, o której marzy.

Jeśli ktoś chciałby pomóc nam w spełnieniu marzenia naszego Budowlańca prosimy o kontakt. Wierzymy, że już niedługo spotkamy się z Kamilem i spełnimy to piękne marzenie.

W środowy deszczowy poranek wybrałyśmy się do naszego Marzyciela. Kamil czekał już na nas z niecierpliwością, gdyż to właśnie dziś nadszedł Wielki Dzień - spełnienia marzenia.

Kamil otrzymał od nas profesjonalny strój budowlańca, z wypisanym imieniem i nazwiskiem oraz logiem Fundacji. Całość komponowała się idealnie. Po krótkiej rozmowie wyruszyliśmy w drogę do Krakowa, gdyż to właśnie tu spełniało się największe marznie Kamila, który chciał zostać budowlańcem.

Po przyjeździe na parking przy ul. Pachońskiego zostaliśmy mile przywitani przez pracowników firmy Budimex, dzięki których gościnności marzenie Kamila stało się rzeczywistością. Po dotarciu do biura przedstawiono nam zasady BHP orasz szkice budowy, na którą lada moment mieliśmy się wybrać. Cały plan dnia był idealnie zorganizowany, a ilość atrakcji nie pozwalała nawet na chwilę nudy. Przed wyjściem na plac budowy otrzymaliśmy potrzebny sprzęt niezbędny podczas zwiedzania budowy, tj. kamizelki, okulary, kaski. Pod czujnym okiem m. in. kierownika budowy oraz pana odpowiedzialnego za BHP budowy, rozpoczęliśmy zwiedzanie. Na początku przeszliśmy przez bramki - oczywiście tak jak każdy pracownik używając specjalnej karty. Zaraz przed zejściem na dolną część, każdy miał okazję sprawdzić w ogromnym lustrze, czy nie brakuje mu żadnego wyposażenia. Nasz Marzyciel nie mógł się napatrzeć jak profesjonalnie wygląda w swoim stroju. Mogliśmy dostrzec błysk w jego oczach i uśmiech na twarzy.

W głównej części budowy czekała na nas pierwsza atrakcja- stanowisko zbrojarskie. Kamil miał okazję dowiedzieć się więcej na temat tej profesji i sam spróbować wiązać zbrojenia. Idąc dalej wzdłuż wyznaczonej ścieżki napotkaliśmy stanowisko murarskie. Jeden z pracowników czekał przy wymurowanej pierwszej warstwie cegieł - kolejne murował już nasz młody budowlaniec (zdjęcia w załączeniu). Po zbudowaniu ściany Marzyciel miał szansę podać komendę do dźwigowego przez radiotelefon i zobaczyć z bliska pracę dźwigu. Ostatnią atrakcją w dolnej części budowy było stanowisko ciesielskie, gdzie Kamil zbijał drewnianą skrzynkę 30x30cm która została później użyta na budowie ( Marzyciel może pochwalić się, że dołożył "cegiełkę" do tej budowy :-). Jak okazało się już niebawem to nie koniec niespodzianek. Kamil następnie zobaczył z bliska pracę koparki, po czym przy wyłączonym silniku urządzenia mógł wsiąść do środka i zobaczyć jak wygląda budowa z perspektywy osoby w niej pracującej. Chłopiec był bardzo zadowolony, zadawał wiele pytań, zainspirowany uznał, ze to idealne miejsce dla niego. Czas ubiegał w zaskakująco szybkim tempie. Gdy wyczerpały się pytania dotyczące pracy w koparce zostaliśmy zaproszeni do biura na poczęstunek i gorącą herbatkę. Kamil otrzymał w prezencie od firmy Budimex sprzęt, w który został wyposażony przed wejściem na budowę, co okazało się być bardzo trafnym podarunkiem, ponieważ jak wspomniała mama Kamila, chłopiec prosił już wcześniej o zakup podobnego wyposażenia. Następnie nastąpiło wręczenie dyplomów - poza dyplomem spełnionego marzenia Kamil otrzymał również dyplom od kierownika budowy i pamiątkowe zdjęcia z minionego wydarzenia.

Kamil w drodze do domu opowiadał, że bardzo podobało mu się na budowie. Otrzymał dużo interesujących go wskazówek i kompetentne informacje dotyczące pracy budowlańca, co było dla niego bardzo pouczające i interesujące.

Dziękujemy serdecznie pracownikom firmy Budimex SA za tak cudownie zorganizowany dzień oraz zapewnienie świetnych atrakcji. Z całą pewnością możemy stwierdzić że był to wspaniały dzień dla naszego Marzyciela. Dzięki Państwa zaangażowaniu i tak perfekcyjnemu przygotowaniu nawet pogoda nie była w stanie popsuć tego dnia.

Podziękowania składamy również dla firmy Tomex, która specjalnie dla Kamila przygotowała strój profesjonalnego budowlańca.

Kamilu a Tobie dziękujemy za tak wspaniałe marzenie i za to, że mogliśmy pomóc Ci je spełnić. Pamiętaj nigdy nie przestawaj marzyć!