Moim marzeniem jest:

Samsung Galaxy S6

Tomek, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-10-01

W czwartkowe popołudnie wybraliśmy się na pierwsze spotkanie z marzycielem Tomkiem. Tomek, fan gier komputerowych czekał na nas od momentu jak tylko wrócił ze szkoły. A że odwiedziliśmy go późnym popołudniem marzyciel był już porządnie zniecierpliwiony. W mieszkaniu przywitali nas rodzice Tomka. Zaprosili nas do środka i pokazali, gdzie jest pokój naszego małego marzyciela. Tomek przywitał nas skromnym i cichutkim dzień dobry. Widać było, że nasza wizyta bardzo go cieszy i już nie może doczekać się momentu, kiedy podzieli się z nami swoim marzeniem.

Rozmawialiśmy na różne tematy. Od zainteresowań Tomka, po ulubione gry, przedmioty w szkole. Chłopak interesuje się przyrodą. Tata marzyciela odpowiedział nam o tym jak Tomek siedząc w szkole na korytarzu, może godzinami przyglądać się latającym ptakom za oknem.

Podczas spotkania Tomek wciągnął nas w wir gier komputerowych. I sami, (choć nie robimy tego często) wcieliliśmy się w role bohaterów wirtualnego świata. Zabawa była świetna. Tomek okazał się dużo lepszym graczem od nas. Ale już na następne spotkanie podszlifujemy swoje umiejętności, aby Tomek miał, z kim porywalizować.

Po chwili spędzonej w wirtualnym świecie przeszliśmy do najważniejszego momentu naszego spotkania. Tomek bez zastanowienia wypowiedział swoje marzenie. Jego najskrytszym marzeniem jest otrzymać smartphone Samsung Galaxy S6. Nie próbowaliśmy nawet dopytywać o inne marzenia. W głosie wyczuwalna była pewność, że to jest to, czego Tomek pragnie najbardziej.

Wychodząc zapewniliśmy Tomka, że nie będzie musiał długo czekać na realizację marzenia. Wolontariusze Fundacji Mam Marzenie nie lubią rzucać słów na wiatr, więc od razu zabieramy się do pracy.

spełnienie marzenia

2015-12-05

Sobota. Chłodno, ale słonecznie. Jeden z nielicznych dni w tygodniu, kiedy można się wyspać, ale nie tym razem. Tym razem dwoje zwartych, gotowych i niewyspanych wolontariuszy (ale w świetnych nastrojach) stawiło się o 8 pod bramą warszawskiego ZOO, czyli w umówionym miejscu z ekipą z NC+. Czemu tak? Bo 5 grudnia był dniem, w którym miało spełnić się największe marzenie Tomka o telefonie Samsung Galaxy S6, a sponsorem tego marzenia było właśnie NC+. Weszliśmy szybko na teraz ZOO, które specjalnie dla nas zostało otwarte tego dnia o 8 i ile sił w nogach popędziliśmy do ptaszarni, gdzie miała odbyć się realizacja marzenia. W jednej z salek na zapleczu zostawiłyśmy ekipę filmową i Radka, żeby napompował fundacyjne baloniki, a wraz z Panią Martą z NC+ wróciłyśmy pod bramę ZOO, aby przywitać naszego Marzyciela. Tomek wraz z rodzicami pojawił się o umówionej wcześniej 8.30. Rodzina Marzyciela wjechała samochodem na teraz ZOO, a my wróciłyśmy spacerkiem pod ptaszarnie. Tomek nie wiedział, że jest to jego wielki dzień, myślał, że z racji tego, że zbliżają się Mikołajki, a  on lubi zwierzęta przygotowaliśmy dla niego zwykłą niespodziankę w ptaszarni, aby mógł z bliska przyjrzeć się ptakom. Po chwili siedzieliśmy już w ptaszarni oglądając ptaki przelatujące nam nad głowami i podziwiając największego gołębia świata, który zdecydowanie nie przypomina dobrze znanych każdemu gołębi widzianych codziennie za naszymi oknami. Tomek  był odrobinę onieśmielony bliskością zwierząt, bo jeśli chodzi o kamerę, która była obecna od momentu wejścia do budynku to zdawało się, że nie przykuwa ona najmniejszej uwagi chłopca i w ogóle mu nie przeszkadza. Pani z ZOO, która się nami zajmowała przyniosła Tomkowi australijskiego, zielonego gołąbka, aby nasz Bohater mógł go pogłaskać i nakarmić. Chłopiec był zachwycony, lecz i odrobinę przestraszony taką bliskością z ptakiem, więc tylko delikatnie próbował go nakarmić. W końcu nadszedł moment, w którym pokazał się Radek wraz z paczuszką i głośno spytał gdzie jest Tomek, bo ma dla niego paczkę. Marzyciel zdziwiony i onieśmielony do reszty powiedział przyciszonym głosem, że on jest Tomkiem. Wtedy Radek wręczył mu prezent, a jak się pewnie domyślacie był to wymarzony przez Tomka telefon. Moment, w którym rozbłysły chłopcu oczy i pojawił się delikatny uśmiech na twarzy zapadnie mi w pamięci na długo, a w sercu ten obraz wymalował się już na zawsze. Zachwycony Marzyciel od razu rozpakował prezent i po uruchomieniu go zaczął robić nam zdjęcia. Pani Marta z NC+ wręczyła jeszcze chłopcu drobny upominek od sponsora, w którym znalazł się między innymi kij do robienia selfie oraz uwielbiane przez Tomka maskotki. Pośmialiśmy się trochę, że siostra chłopca będzie mu zazdrościć kija i w radosnym nastroju udaliśmy się na zaplecze, gdzie Pani Monika z ZOO pokazała Tomkowi kolejne zwierzątka. Marzyciel dostał do potrzymania jaszczurki, mógł porozmawiać z papugą, która była bardzo rozmowna i domagała się non stop uwagi. Bawiliśmy się wyśmienicie, ale jak wszystko co dobre i ta chwila się skończyła. Wręczyliśmy jeszcze pamiątkowy dyplom Pani Marcie, pożegnaliśmy się i z uśmiechami na twarzy ruszyliśmy do swoich domów. Z tego miejsca chciałabym bardzo podziękować NC+ oraz osobom reprezentującym tego dnia sponsora  za zaangażowanie i wielkie serce, Pani Monice z ZOO za pomoc w sprawieniu, aby ten dzień był dla Marzyciela tak bajkowy i przede wszystkim chciałabym podziękować Tomkowi, za to, że mogłam Cię poznać, przekonać się jakim wspaniałym młodym człowiekiem jesteś oraz, że mogłam uczestniczyć w realizacji Twojego największego marzenia.