W trakcie trwania zajęć plastycznych na Oddziale Onkologicznym w Katowicach, które na różny sposób swoją pomysłowością urozmaica nam Asia, poznaliśmy Dominikę. Nastoletnią, uśmiechniętą dziewczynę, która przyjęła nas bardzo serdecznie w swoim pokoju. Po poznaniu swoich imion od razu przeszliśmy do tematu naszego spotkania. Rozmawialiśmy o... marzeniach :) Przedstawiliśmy Dominice kategorie w jakich poruszamy się patrząc na marzenia. Patrząc na swoje zainteresowania i pasje Dominika od razu wspomniała, gdy mówiliśmy o spotkaniu z Kimś, o Dawidzie Kwiatkowskim. Chciałaby bardzo spotkać się z nim osobiście, choć nie ma jeszcze przygotowanego "scenariusza" spotkania :) Dowiedzieliśmy się także, że Dominika bardzo lubi tematy związane z fryzjerstwem. W trakcie rozmowy drugim potencjalnym marzeniem stało się zostanie na jeden dzień asystentem profesjonalnego fryzjera. W skali punktacji od 1 do 10 jaką zastosowaliśmy, marzenie spotkania się z Dawidem jest bliższe sercu naszej marzycielki. Przy kolejnych spotkaniach mamy nadzieję, że powie nam w jakim otoczeniu czułaby się najlepiej z Dawidem, aby to spotkanie mogła zapamiętać na bardzo długi czas. :)

Sobotni wieczór 14 listopada niestety nie rozpieszczał ciepłym klimatem. Mroźny powiew powietrza nie zachęcał do wyjścia z domu. W żaden jednak sposób nie zniechęciło to nas, a zwłaszcza Dominiki, aby spotkać Dawida Kwiatkowskiego. Spotkaliśmy się z Dominiką oraz Panią Danutą (babcią Dominiki) w ich miejscu zamieszkania po czym udaliśmy się na strategiczne miejsce do CH Agora w Bytomiu, aby spotkać się z Dawidem.  Trzeba przyznać, że wszyscy byliśmy pozytywnie zaskoczeni przebiegiem wydarzeń, oczywiście bardzo pozytywnie. Ale po kolei! Pierwszym punktem naszego spełnienia był koncert. Spędziliśmy ten czas w specjalnie wyznaczonym miejscu. Po poddaniu się emocjom panującym na koncercie, zakończeniu oraz chwilowym oddechu nastąpił czas, w którym przejechaliśmy do hotelu, aby Dominika osobiście spotkała się z Dawidem. Spotkanie przebiegło w atmosferze niezwykle dobrej wśród uśmiechu. Prezentem Dawida dla Dominiki była płyta oraz zdjęcie z autografem. Po krótkiej rozmowie nastąpiła obowiązkowa sesja zdjęciowa oraz wymiana dyplomów, którymi podziękowaliśmy zarówno Dawidowi jak i Dominice za Marzenie! Bo jak wszyscy bardzo zgodnie przyznaliśmy wracając do domów, marzenia się spełniają, warto je mieć, warto marzyć!