Moim marzeniem jest:
Koncert Magia Marzeń
pierwsze spotkanie
2015-09-10
Wojtusia odwiedziliśmy pewnego czwartkowego popołudnia. Tego dnia pogoda nie była sprzyjająca, a również zawodzący GPS, dzięki któremu mieliśmy dotrzeć do naszego Marzyciela nie ułatwiał nam zadania. Jednak nie poddawaliśmy się i z niecierpliwością szukaliśmy domku, w którym mieszka 3-latek. Gdy już dotarliśmy do celu, ze względu na liczne zabawki, klocki i buciki leżące na podłodze nie mieliśmy wątpliwości, że właśnie tu mieszka chłopczyk, którego szukamy.
Gdy weszliśmy do pokoju, nasz Marzyciel był zajęty zabawą. Mimo to, przywitał się z nami radośnie. Na pierwszy rzut oka, chłopczyk sprawiał wrażenie nieśmiałego, jednak po chwili rozmowy z nami nabrał pewności siebie. Pokrótce wytłumaczyliśmy mu, co tak naprawdę znaczy słowo marzenie i że zjawiliśmy się u niego po to, by spełnić jego własne. Wojtuś, zaaprobowany układaniem klocków nie bardzo był chętny do ujawnienia swojego marzenia, ale my cierpliwie czekaliśmy. Jednak, jak to na dzielnego chłopca przystało, podjął męską decyzję! Chce od nas dostać laptopa. W dodatku nie byle jakiego. Ma być dotykowy, z dostępem do Internetu. Nasz Marzyciel, jak nas sam o tym poinformował, chce oglądać na nim ulubione bajki i grać w liczne gry m.in. kota Toma. Nie pozostaje nam nic innego, jak najszybciej spełnić największe pragnienie przeuroczego 3-latka!
Kochany Wojtusiu, cieszymy się, że mogliśmy Cię poznać i życzymy Ci wielkich pokładów energii do zabawy i nieschodzącego uśmiechu z Twojej pięknej buźki. Dołożymy wszelkich starań, by urzeczywistnić Twoje marzenie. Trzymaj się cieplutko!
Wszystkie osoby, które chciałyby nam pomóc w spełnieniu marzenia Wojtusia, prosimy o kontakt!
spełnienie marzenia
2015-10-19
19 października, poniedziałek – to właśnie dzień, w którym złożyliśmy drugą wizytę naszemu 3-letniemu Marzycielowi – Wojtusiowi. Odwiedziliśmy go tym razem w szpitalu. Marzeniem chłopczyka był dotykowy laptop, na którym mógłby grać i oglądać bajki. Gdy weszliśmy na oddział, Wojtek akurat odpoczywał przy boku swojej mamusi. Jednak, gdy zobaczył sporych rozmiarów pudło przystrojone zielonymi balonikami zebrał swoje siły i wyszedł z nami na korytarz cieszyć się prezentem. Z ciekawością patrzył jak rozpakowujemy laptop i dołączone do niego bajki i gry. Od razu włączyliśmy sprzęt, by upewnić się czy na pewno wszystko działa sprawnie i laptop odpowiada malcowi. Jednak, co do tego nie mieliśmy żadnych wątpliwości. Nie pozostało nam nic innego, jak odczytanie i wręczenie naszemu Marzycielowi Dyplomu Spełnionego Marzenia.
Kochany Wojtku, dziękujemy za Twoje marzenie i bardzo się cieszymy, że mogliśmy je dla Ciebie spełnić.
Mamy nadzieję, że wymarzony laptop umili Ci te chłodne, jesienne wieczory. Trzymamy za Ciebie kciuki i życzymy dużo zdrówka oraz uśmiechu na każdy dzień!
Marzenie mogło zostać spełnione dzięki pieniążkom zebranym na koncercie "Magia marzeń IV” w Krakowie. W imieniu organizatorów i Marzycieli dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy kupili cegiełki oraz wzięli udział w licytacjach!