W piękny słoneczny dzień spotkałyśmy naszą nową Marzycielkę – Maję. Postanowiłyśmy pójść na plac zabaw, aby wykorzystać wspaniałą pogodę i wspólnie spędzić czas na świeżym powietrzu.

Maja to radosna dziewczynka, pełna energii, ani na chwilę nie pozwoliła sobie przerwać zabawy. Zjeżdżanie na ślizgawce, wspinanie się po drabinkach, zabawa w chowanego sprawiły, że czas zleciał nam niezwykle szybko. W międzyczasie rozmawiałyśmy z Majeczką na wiele tematów. Opowiadała o swoim młodszym braciszku, z którym bardzo lubi spędzać czas, o sowich kuchennych podbojach, o ulubionych bajkach i zabawach z koleżankami. Szybko dowiedziałyśmy się również o największym marzeniu dziewczynki. Zdradziła nam, że bardzo chce pojechać nad morze, zbierać muszelki, budować zamki z piasku i oczywiście godzinami pluskać się w morskiej wodzie.

Mamy nadzieję, że szybko uda nam się zrealizować marzenie Mai i już niedługo pojedzie na prawdziwą plażę.

Do spełnienia marzenia naszej Majeczki doszło w malowniczym Trzęsaczu. Dzięki naszym sponsorom Maja zamieszkała z mamą w pięknym hotelu z widokiem na morze.

Chyba czuwały nad nami aniołki, bo w tak pochmurne lato, przez kilka dni, które spędziliśmy nad morzem, pięknie świeciło słoneczko. Oczywiście Maja najbardziej nie mogła się doczekać pójścia na plażę i kąpieli w morzu, o których tak wiele słyszała od swoich koleżanek, a których  nigdy nie miała okazji przeżyć. Nasza Marzycielka to bardzo żywiołowa dziewczynka, więc można sobie wyobrazić, jak szalała, gdy zobaczyła plażę. Ta chwila była magiczna dzięki szerokiemu uśmiechowi naszej Marzycielki, bo zaraz po wejściu na piasek jej twarz się rozpromieniła.

Przez te parę  dni pobytu nad morzem odwiedzaliśmy też różne atrakcje w pobliskich miejscowościach. Drugi dzień spędziliśmy w Parku Wieloryba, którym Maja była zachwycona. Bardzo spodobało jej się towarzystwo piratów i atrakcje przez nich przygotowane. Wymalowano jej twarz, poskakała na dmuchanej poduszce, a także przeszła przez pasowanie na pirata! Następnego dnia wybraliśmy się do kolejnego parku rozrywki - tym razem wypełnionego dinozaurami! Kilka godzin fotografowaliśmy się z większymi i mniejszymi figurami, a Maja pomimo swojej nieokiełznanej energii okazała się również wspaniałą modelką! Jednak mimo że dodatkowe atrakcje bardzo przypadły do gustu Mai, najważniejsze były codzienne wizyty na plaży. Dziewczynka tak wiele słyszała o morzu od swoich koleżanek - w końcu przyszedł czas, by i ona mogła się nim cieszyć...

Bardzo dziękujemy za pomoc w spełnieniu marzenia naszym sponsorom, a Tobie, Majeczko, dziękujemy za tak piękne marzenie i pamiętaj: NIGDY NIE PRZESTAWAJ MARZYĆ!