Moim marzeniem jest:
Sponsor Anonimowy
pierwsze spotkanie
2015-06-25
Pewnego czerwcowego popołudnia wybrałyśmy się na wizytę do Naszej nowej Marzycielki Natalii. Gdy weszłyśmy na oddział, zostaliśmy uprzedzeni, że dziewczynka jest właśnie po zabawie i teraz po skończonej zabawie grzecznie sprząta zabawki. Po chwili wyszła ze świetlicy wraz z mamą.
Natalka była z początku nieco nieśmiała, jednak po dłuższej rozmowie zaczęła się przed Nami otwierać. Jak się okazało, ta z pozoru zamknięta w sobie czterolatka jest bardzo wesołą, mądrą i dzielną pacjentką szpitala. Jest również bardzo pomysłowa i razem z pielęgniarką leczy swojego małego pluszowego pieska, który jest podłączony do specjalnej kroplówki. Dziewczynka kilka razy w ciągu dnia musi podawać zastrzyki dla swojego przyjaciela, jednak by nie był osamotniony, sama również przyjmuje lekarstwa tak dzielnie jak Jej pluszak.
Nastał moment, w której wręczyliśmy Marzycielce lodołamacz. Dziewczynka ucieszyła się, gdyż dostała kolejnego pluszaka, tym razem różowego misia, który od tej chwili ma za zadanie pilnować swojej Pani oraz grę. "Zabawa słowami" była strzałem w dziesiątkę. Wspólnie zgadywałyśmy, jaka odpowiedź może kryć się za pytaniem. Natalka była nie do pobicia i odgadywała wszystkie słowa.
Następnie zabrała się do rysowania. Uwielbia rysować słoneczka, które wychodziły Jej świetnie. Gdy już wiedziałyśmy, że trzeba zapytać o Jej największe marzenie, Natalka odpowiedziała Nam, że pragnie dostać czarny tablet, z którego korzystałaby podczas wizyty w szpitalu. Jej ulubioną grą jest "Pou". Chciałaby móc się bawić w nią na własnym urządzeniu. Jednak również wspomniała Nam, że bardzo chciałaby dostać huśtawkę, z której mogłaby korzystać przed swoim domem i spędzać na niej letnie i ciepłe dni. Dwa wielkie marzenia i jedno do wyboru. Natalka nie bardzo wiedziała, co mam wybrać.
Postanowiłyśmy dać czas do namysłu naszej Podopiecznej, by na spokojnie mogła zadecydować o swoim największym marzeniu. Natalia obiecała Nam, że podejmie decyzję i na następnym spotkaniu z wielką chęcią Nam ja przekaże.
A więc do zobaczenia na następnym spotkaniu!
spotkanie - poznanie marzenia
2015-07-01
Ponownie wybrałyśmy się do naszej Natalki na oddział. Mała blondyneczka przywitała nas szczerym uśmiechem. Cieszyła się z naszej wizyty.
Dokładnie już wiedziała, jakie jest Jej najskrytsze marzenia. To Tablet – oznajmiła Nam Marzycielka. Uradowała Nas tą wiadomością. Aby pokazać, jak bardzo chce dostać ten sprzęt, przybiła nam bardzo mocno piątki. Wtedy My wolontariuszki byłyśmy w 100% pewne wyboru Natalki.
Czas nas gonił, bo chcemy jak najszybciej spełnić marzenie. Dziewczynka na pożegnanie powiedziała, że Nas KOCHA, co zmotywowało Nas do natychmiastowej i efektywnej pracy.
spełnienie marzenia
2015-11-11
W dniu obchodzonego w Polsce, Narodowego Święta Niepodległości, wybraliśmy się do Natalki, naszej wesolutkiej Marzycielki. Byłyśmy wielce zaszczycone mogąc w tym dniu spełnić największe marzenie dziewczynki. Gdy byłyśmy już gotowe, z tuzinem balonów i dwiema zielonymi torbami, bez żadnych przeszkód mogłyśmy wejść na salę, gdzie czekała na Nas z niecierpliwością Natalcia.
Przywitała nas szerokim uśmiechem, który rozczuliłby każdego. Wręczyłyśmy Jej najpierw balony, chwilę porozmawiałyśmy o tym jak się miewa i czy wie, w jakim celu do Niej przyszłyśmy. Oczy Natalii zaświeciły się i powiedziała Nam, że nie może się doczekać, gdy wręczymy Jej marzenie.
Z wcześniejszych wiadomości od mamy wiedziałyśmy, że dziewczynka z niecierpliwością wyczekiwała wolontariuszy naszej Fundacji. Nie zwlekając ani chwili dłużej, wręczyłyśmy Jej pierwszy pakunek. Po kilku chwilach rozrywania papieru, ku oczom Natalki, ukazał się Jej wymarzony czarny tablet! Szok i niedowierzanie, dziewczynka była niesamowicie szczęśliwa widząc taki nowy, błyszczący sprzęt. Była pozytywnie zaskoczona wielkością tabletu. Bardzo szybko i sprawnie uruchomiła tablet i nawet potrafiła go odblokować. Jednak to nie wszystko, miałyśmy dla Niej jeszcze jeden prezent, który musiała otworzyć. Były w nim książeczki i idealnie dopasowany do tabletu futerał, który był w czarnym kolorze. Bo jak, że by w innym. Natalka chciała właśnie taki.
W momencie, gdy Marzycielka i wolontariuszka Karolina przeglądały książeczki, ja miałam chwilę, aby pobrać niezbędne aplikacje i gry. Natalka bardzo chciała grać na tym tablecie w grę o nazwie "POU", w której opiekuje się i dba się o stworka. Kiedy dziewczynka chwyciła tablet, wypełniony wszelkimi grami, nie mogłyśmy Jej od niego oderwać. Co chwilę chwaliła się Nam jak jej idzie obsługa tabletu. Tablet ten jest spełnieniem Jej marzeń. Uśmiech na twarzy towarzyszył Jej przez cały czas.
Niestety na Nas nastał już czas i musiałyśmy się zbierać. Natalka na dowiedzenia powiedziała, że Nas Kocha i obiecała, że będzie zbierała siły, aby szybko wyzdrowieć. Więc trzymamy Cię Natalko za słowo!
Cieszymy się, że mogłyśmy wywołać na Twojej twarzy piękny uśmiech i spełnić Twoje marzenie. Mamy nadzieję, że ten tablet będzie ci służył na wiele lat i przeniesie Ci wiele radości.
Z tego miejsca w imieniu Natalii, Jej rodziców, chciałabym serdecznie podziękować Sponsorom, za tak wielkie serce, olbrzymi wkład w realizację i spełnienie tego marzenia. Właśnie dzięki takim osobom, świat dzieci staje się piękniejszy. Dziękujemy z całego serca!