Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2015-05-31
Dnia 31.05.2015 wraz z Patrycją udaliśmy się do marzycielki Ewy. Na wejściu przywitała nas nasza nowa podopieczna razem ze swoją rodziną. Ewa świadoma celu naszego przybycia na początku z lekką nieśmiałością opowiedziała nam o sobie i swoich zainteresowaniach. Chwilę porozmawialiśmy o egzaminie kończącym gimnazjum, który czekał naszą marzycielkę niebawem. Gdy rozmowa się już rozkręciła wybór padł na swój własny telewizor o wielkości 42 cali, który idealnie wpasuje się do pokoju. Patrycja została z dziewczyną na damskich pogaduchach, a ja wraz z Jej mamą przeszedłem do uzupełnienia formalności, które kończyły spotkanie w Smolnicy. Z serdecznym pożegnaniem życzyliśmy Ewie powodzenia na egzaminie, po czym opuściliśmy rodzinę.
spełnienie marzenia
2015-12-23
W przeddzień Wigilii Bożego Narodzenia, podczas której Ewa świętuje również swoje urodziny, jak i pewnie się domyślacie – imieniny, zapakowaliśmy wielkie pudło, które zajmowało całą tylną kanapę. Pudło oczywiście nie było puste, zawierało bowiem to, czego z taką niecierpliwością wyczekiwała Ewa.
Z duszą na ramieniu udaliśmy się do Smolnicy, by tam wręczyć 43 calowy telewizor, o którym marzyła.
Transport udał się jednak bez zarzutów. Nie mogło być inaczej podczas realizacji marzenia. Ewa przyjęła nas z uśmiechem na twarzy. Już od progu wiedziała, co się święci. Ja, ubrany w strój św, Mikołaja wniosłem telewizor przez próg domu. Jako doświadczeni już wolontariusze w montowaniu sprzętu elektronicznego, nie mieliśmy problemu ze sprawnym montażem telewizora w wyznaczonym nam miejscu. A z powodu stroju, który miałem na sobie, równolegle odbywała się sesja zdjęciowa.
Po ekspresowym montażu udaliśmy się na krótki spacer po ogrodzie Ewy. Tam zapoznała nas z Jej ulubionymi pupilami oraz pokazała cudowną okolicę, w której mieszka.
Podczas tej krótkiej wizyty przekonaliśmy się kolejny raz, że wiara czyni cuda, a marzenia mogą się spełniać. Zwłaszcza w takim magicznym czasie, jakim jest okres Bożego Narodzenia.
Droga Ewo – niech nowy telewizor służy Ci jak najdłużej i jak najlepiej. Życzymy Ci również szybkiego powrotu do zdrowia, by świat, oglądany w tym szklanym oknie, mogła zwiedzić już samodzielnie.