Moim marzeniem jest:

Plac zabaw

Szymon, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

inne

2015-04-16

Szymek to chłopiec, którego rozpiera energia i chęć zabawy. Podczas pobytu w szpitalu „zaraził” się od innego małego pacjenta pasją do bajki „Tomek i przyjaciele”. Zabawki – lokomotywy i książeczki o tychże pojazdach towarzyszą chłopcu na co dzień i umilają czas. Nie jest to jednak w stanie zrekompensować Szymkowi braku możliwości biegania z kolegami po podwórku. Chłopiec ma jednak pomysł na to, co moglibyśmy zrobić, aby sprawić mu radość. Podzielił się z nami swoim marzeniem, którym jest plac zabaw. Mógłby się na nim bawić podczas przepustek do domu. Oczami wyobraźni ujrzał domek, w którym mógłby się chować, zjeżdżalnię (zakręconą – niebieską) i huśtawkę bez oparcia (bo jak sam mówi, jest już przecież „dużym chłopcem”).

Jesteśmy przekonani, że plac zabaw odgoni nudę i sprawi, że powroty ze szpitala staną się jeszcze bardziej radosne. Czas aby rozejrzeć się dookoła i znaleźć „budowniczych” wymarzonego placu. Czy uda się go postawić w czasie wakacji, podczas których najbardziej by Szymkowi posłużył? Jeśli chcą Państwo dołożyć swoją cegiełkę do tego działa serdecznie zapraszamy - na portalu SiePomaga trwa zbiórka, która pomoże nam urzeczywistnić marzenie chłopca.

https://www.siepomaga.pl/plac-zabaw-szymka

 

spełnienie marzenia

2015-07-31

Zbudowanie placu zabaw dla Szymka jest dowodem, że warto marzyć nie tylko dla naszego małego Marzyciela.  W realizacji marzenia wzięli udział wychowankowie Zakładu Poprawczego w Studzieńcu, którzy przez cały dzień, przy niesprzyjającej aurze pogodowej wytrwale skręcali poszczególne elementy placu zabaw, by wywołać uśmiech na twarzy Szymona. Chłopiec nie wiedział, że będzie miał gości i nieświadomy zamieszania, które działo się na jego podwórku, spędzał czas z młodszą siostrą i dziadkami. Po kilku godzinach zmagań z drewnianymi palami i nie zawsze oczywistą instrukcją udało się - w ogródku Szymka powstała prawdziwa kraina zabaw. Powiesiliśmy balony, ukryliśmy prezenty i z niecierpliwością wypatrywaliśmy głównego bohatera, po którego pojechała mama.

"Nie wiem co się tu dzieje" - powiedział Szymek, gdy wysiadł z samochodu, a jego oczom ukazał się wymarzony plac zabaw oraz wszyscy, którzy od rana czekali na uśmiech malca. Chwila zastanowienia i nieśmiałości nie trwała długo - Szymon zachęcony przez brata ciotecznego Wiktora zaczął zwiedzać wszystkie zakamarki i testować każdą atrakcję. A przy każdej kolejnej w jego oczach pojawiał się coraz wyraźniejszy błysk, a uśmiech stawał się coraz szerszy. Huśtawki, domek, mostek, ścianka do wspinaczki, drabinki i oczywiście zakręcona zjeżdżalnia - teraz chłopiec każdego dnia może bezpiecznie bawić się tuż koło domu.

Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia Szymona:

- darczyńcom z siepomaga.pl
- Kasi Zacharczuk
- wychowankom VI grupy Zakładu Poprawczego w Studzieńcu

To Wy wywołaliście uśmiech na twarzy naszego Marzyciela!