W czwartek popołudniu spotkałam się z Hanią. Dziewczynka ma już prawie 8 lat i jest bardzo mądrą i sympatyczną osobą. Bardzo szybko udało mi się nawiązać kontakt z Hanią, lodołamacz ułatwił sprawę. Marzycielka otrzymała kolorową lalkę Barbie. Miałyśmy duży problem jakie wymyślić dla niej imię, ale w końcu Hania zadecydowała z wielką pewnością „Będzie miała na imię Roksana”. Porozmawiałyśmy jeszcze co Hania lubi robić, okazuje się, że bardzo interesuje się rysowaniem, kolorowaniem. Dziewczynka opowiadała mi co najbardziej lubi rysować. Po opowieściach Hani przyszedł czas na moje opowieści na temat Fundacji Mam Marzenie. Wyjaśniłam dziewczynce na czym polega zadanie wolontariuszy. Hania słuchałam z ogromnym skupieniem i zainteresowaniem. Na słowa o różnych kategoriach marzeń i różnorodnych marzeniach oczy dziewczynki stawały się coraz większe i weselsze. W końcu padło pytanie o czym marzy Hania? Jak się okazało dziewczynka najbardziej na świecie chciałaby dostać białego laptopa z drukarką. Dzięki niemu Hania będzie mogła tworzyć różnego rodzaju obrazki w artystycznych programach czy też grając w ulubione gry dotyczące mody. Powstałe na laptopie obrazki Hania mogłaby drukować na swoje nowej drukarce.
Pomóżmy spełnić marzenie małej Hani, tak niewiele trzeba by zagościła u niej radość…

Dziś jest bardzo ładny dzień, świeci słoneczko, ludzie się więcej uśmiechają i cieszą z życia. Myślę, że tego dnia będzie osoba, która z pewnością będzie się promiennie uśmiechać. A jest to nasza Marzycielka Hania. Z dużymi pudłami wsiadam do autobusu i jadę do Kępna. Podróż mija szybko i lada moment znajduje się w domu, gdzie mieszka Hania. Dziewczynka wita się ze mną i od razu zauważa tajemnicze pudła. Siadamy z Marzycielką w pokoju i po kolei podaje jej pakunki. Zaczynam od największego- hmm co to może być? Hania szybko rozpoznaje- drukarka i w dodatku biała  kolejne pudełeczko jest mniejsze- co to może być, wyjaśniam Hani, że jest to zewnętrzny napęd do którego może wkładać np. płyty DVD. Marzycielka jest pozytywnie zaskoczona. I przychodzi czas na ostatnie pudełko. Wszystko już jest, brakuje ostatniego elementu naszej niespodzianki. Biały laptop. Uśmiech nie schodzi z twarzy Hani. Dziewczynka wzruszona dziękuję mi za prezenty. Laptop bardzo jej się podoba, jest lekki i bardzo ładny. Idealny dla Hani. Bardzo szybko udaje mi się połączyć laptopa z Internetem i pierwsze co robi Hania to sprawdza czy jej ulubione gry działają. Pokazuje mi jak można ubrać dane modelki, a nawet w jaki sposób upiec ciasto w grze. Hania ku zaskoczeniu wszystkich bardzo sprawnie posługuje się laptopem. Widać, że będzie Jej długo służył i stanie się elementem do rozwoju wyobraźni. A wyobraźnie Hania ma niesamowitą. Jest kreatywna i uzdolniona artystycznie. Kto wie, może za kilkanaście lat nasza Marzycielka zostanie artystką a może grafikiem. Z pewnością laptop pomoże jej rozwijać zainteresowania i pomoże w walce z chorobą. Wszystkiego dobrego Haniu!

Marzenie Hani mogło zostać zrealizowane dzięki wszystkim ludziom dobrej woli, którzy wpłacili swój 1% na Fundację Mam Marzenie! DZIĘKUJEMY!