Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2014-12-29
Mikołaja odwiedziliśmy w jego rodzinnym domu. Podjeżdżając do domu w oknach bacznie obserwowały nas małe pyszczki kotów, oj było ich trochę. Przywitała nas wyjątkowa rodzina a ciepło i magia tego domu zawładnęła też i nami.
Nasz nowy marzyciel ma pięcioro rodzeństwa i cały dom tętni radością i śmiechem już od samego rana. Mikołaj uwielbia zwierzęta a rodzice uczyli go od maleńkości jak o nie dbać. Dlatego nie było dla nas zaskoczeniem jak chłopiec na pytanie o swoje największe marzenie odpowiedział ze chciałby zostać na jeden dzień opiekunem zwierząt w ZOO.
Mama opowiedziała nam, że Mikołaj już wielokrotnie odwiedzał ZOO we Wrocławiu, ale i tak, gdy mają taką możliwość i są w tym mieście punktem obowiązkowym jest wizyta z ogrodzie zoologicznym.
Bardzo nas ucieszyło tak piękne marzenie i mamy nadzieję, że uda nam się je spełnić.
spełnienie marzenia
2015-06-17
Marzenie Mikołaja w końcu się spełniło!
Chłopiec przez jeden dzień był opiekunem zwierząt we wrocławskim zoo.
Swoją przygodę rozpoczął od odwiedzin zebr, żyraf i strusi. Od razu, jak na opiekuna przystało, wziął do rąk wielką gałąź i karmił żyrafy, po czym zaspokoił głód zebr, dając im marchewkę. W tym czasie Ania, która zajmuje się na co dzień tymi zwierzętami, opowiadała Mikołajowi jak wygląda jej praca oraz przedstawiała imiona każdej zebry i żyrafy.
Potem przeszliśmy przez Odrarium, gdzie Mikołaj z uwagą oglądał i słuchał o gatunkach ryb, pływających w Odrze.
Następnie udaliśmy się do terrarium. Odważny Mikołaj niczego się nie bał. Gady, płazy, czy ryby, nic nie było w stanie przestraszyć naszego Marzyciela. Nie bał się brać na ręce tych stworzonek. Niektóre z nich karmił. Przesympatyczni opiekunowie zwierzątek odpowiadali na każde pytanie i opowiadali o wszystkich obecnych tam gatunkach. Chłopiec z bliska poznał wiele żółwi, węży, jaszczurek i żab. Przyniosło mu to wiele radości. Był w swoim żywiole.
Po bliższym poznaniu zwierząt Mikołaj stwierdził, że w przyszłości bardzo chciałby zostać ich opiekunem.
Następnie chłopiec udał się na spacer z rodzicami i rodzeństwem po ogrodzie zoologicznym, a uśmiech nie znikał z jego twarzy.
Cieszymy się, że mogliśmy spełnić tak wspaniałe marzenie Mikołaja.
Serdecznie dziękujemy Zoo we Wrocławiu za pomoc w realizacji kolejnego marzenia!